PZBUK – zarejestruj się i zgarnij cashback aż 200 złotych! >>
Przemysław Frasunkiewicz (41 lat) karierę zawodnika zakończył w 2016 roku w Gdyni i już kilka miesięcy później prowadził ten sam zespół jako trener. W sumie w Asseco Arce Frasunkiewicz pracuje więc ciągiem 7 lat, w tym 4 jako trener.
– Pierwszy trener Asseco Arki Przemysław Frasunkiewicz przedłużył o kolejny rok kontrakt na prowadzenie naszego zespołu w rozgrywkach Polskiej Ligi Koszykówki – poinformował dziś klub z Gdyni w oficjalnym komunikacie.
Oprócz Frasunkiewicza na swoich stanowiskach pozostali Roman Tymański (drugi trener), Piotr Blechacz (asystent trenera), Kamil Sadowski (asystent trenera), Piotr Szczotka (trener przygotowania motorycznego), Norbert Wrzesiński (fizjoterapeuta), Bartłomiej Gałecki (lekarz drużyny) oraz Marek Ejsmont (trener przygotowania motorycznego).
W początkowych latach prowadził „polskie Asseco”, czyli zespół złożony jedynie z Polaków, który bił się o playoffy PLK, jednak ostatecznie nie zdołał ich osiągnąć. W 2019 roku zaś Arka już w międzynarodowym, mocnym składzie sięgała po brązowy medal, wcześniej wygrywając sezon regularny.
W minionym sezonie ambicje były równie wysokie, skład także dość mocny, jednak Arce przydarzało się zbyt dużo wpadek i ostatecznie na przestrzeni całego sezonu zespół z Gdyni trochę rozczarowywał. Arka w ostatecznie klasyfikacji zajęła 4. miejsce, choć procentowo lepszy bilans miał Polski Cukier Toruń.
Można usłyszeć, że Frasunkiewicz nie był pewniakiem do pozostania w Gdyni – w plotkach łączony był chociażby z Polskim Cukrem Toruń, a na jego miejsce przymierzany był Milos Mitrović, który z powodzeniem od lat prowadzi zespół U20 Asseco Arki. Na plotkach jednak się skończyło.
Arka wykonała więc wreszcie swój pierwszy ruch w trakcie tego „sezonu ogórkowego” – teraz czas na budowę składu. Ważne kontrakty mają Krzysztof Szubarga, Adam Hrycaniuk i Bartłomiej Wołoszyn, do klubu powraca zaś Przemysław Żołnierewicz.
GS
Transfery, nazwiska, składy – wszystkie drużyny sezonu 2020/21 w PLK – TUTAJ >>