PRAISE THE WEAR

Oglądalność PLK – jak wypadły półfinały?

Oglądalność PLK – jak wypadły półfinały?

Decydujące o awansie do finału, piąte spotkanie Arki Gdynia z Anwilem Włocławek, w niedzielę, 26 maja, na antenie Polsatu Sport, oglądało średnio tylko ok. 15.8 tysiąca widzów.

fot. A. Romański, plk.pl

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 

Średnia oglądalność półfinałów w tym sezonie wyniosła ok. 21.2 tysiąca widzów. Są to wyniki zbliżone do ubiegłorocznych – rok temu było to ok. 22.7 tysiąca na mecz.

Dane na podstawie badań Nielsen Audience Measurement:

G1, Arka – Anwil, 16.05, czwartek, PS Extra, godz. 17.45 – 19 200
G2, Arka – Anwil, 18.05, sobota, PS Extra, godz. 20.30 – 10 734
G3, Anwil – Arka, 21.05, wtorek, PS Extra, godz. 17.45 – 46 139
G4, Anwil – Arka, 23.05, czwartek, PS Extra, godz. 17.45 – 14 116
G5, Arka – Anwil, 26.05, niedziela, Polsat Sport, godz. 20.30 – 15 749

G1, Polski Cukier – Stelmet, 17.05, piątek, PS Extra, godz. 18.30 – 13 982
G2, Polski Cukier – Stelmet, 19.05, niedziela, Polsat Sport, godz. 12.40 – 28 542
G3, Stelmet – Polski Cukier, 22.05, środa, PS Extra, godz. 17.45 – 21 465

* Wszystkie dane bez transmisji internetowych IPLA

Prawie wszystkie spotkania na kanale Sport Extra, część z nich w katastrofalnej jakości obrazu – nie da się ukryć, że playoffy w PLK nie są przez Polsat traktowane zbyt priorytetowo.

TS

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami