PRAISE THE WEAR

Oglądalność PLK w TV – jak wypadł finał Anwilu z Cukrem?

Oglądalność PLK w TV – jak wypadł finał Anwilu z Cukrem?

Średnio ponad 65 tysięcy widzów oglądało w Polsacie Sport transmisję meczu numer 7 o mistrzostwo Polski. Oglądalność meczów finałowych w tym sezonie była zdecydowanie niższa niż rok wcześniej.

fot. A. Romański, plk.pl

DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>

W poprzednich tygodniach informowaliśmy o średniej oglądalności spotkań ćwierćfinałowych (TUTAJ>>) oraz półfinałów PLK (TUTAJ>>).

Z badań oglądalności wynika, że średnia oglądalność jednego meczu playoff w tym sezonie wyniosła ok. 22.9 tysiąca widzów, zaś w samym finale było to średnio ok. 28.3 tys. osób na spotkanie. W ubiegłym roku (seria Anwil – Stal) średnia oglądalność finałów wynosiła ok. 43.4 tys widzów na mecz, zatem regres jest wyraźny.

Mecze finałowe – dane na podstawie badań Nielsen Audience Measurement:

G1, Polski Cukier – Anwil, czwartek, 30.05, PS Extra, godz. 17.30 – 21.1 tys.
G2, Polski Cukier – Anwil, sobota, 01.06, PS Extra, godz. 18.00 – 8.5 tys.
G3, Anwil – Polski Cukier, wtorek, 04.06, PS Extra, godz. 18.00 – 15.9 tys.
G4, Anwil – Polski Cukier, czwartek, 06.06, PS Extra, godz. 17.30 – 11.7 tys.
G5, Polski Cukier – Anwil, niedziela, 09.06, Polsat Sport, godz. 17.30 – 41.1 tys.
G6, Anwil – Polski Cukier, środa, 12.06, Polsat Sport, godz. 17.30 – 11.4 tys. (I połowa) i 45.9 tys. (II połowa, po awarii oświetlenia i godzinnej przerwie)
G7, Polski Cukier – Anwil piątek, 14.06, Polsat Sport, godz. 20.00 – 65.4 tys.

*wszystkie dane bez przekazów internetowych IPLA.

TS

DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami