W meczu rozgrywanym w hali toru kolarskiego, Stelmet Enea BC uległ mistrzowi Kazachstanu 70:84. Graczem meczu był Stephen Holt, w ubiegłym sezonie zawodnik Stali.
Jordan Why Not Zer0.2 – doskonałe buty do gry w basket! >>
Zaczęło się od optymistycznego 6:0, ale potem Stelmet zniknął na dobre kilka minut (straty +9 niecelnych rzutów z rzędu) i Astana zdołała się przebudzić oraz objąć prowadzenie, którego nie oddała do końca meczu.
Od początku meczu sporo problemów zielonogórzanom sprawiał Stephen Holt (17 pkt.), wicemistrz Polski ze Stalą Ostrów Wlkp. z ubiegłego sezonu, teraz znów strzelba zespołu Emila Rajkovicia. Wysocy Stelmetu nie radzili sobie też z wysokim Astany Geofreyem Groselle’em, wyższym i dużo bardziej ruchliwym.
W połowie drugiej kwarty gospodarze mieli już nawet 18 punktów przewagi (42:24), do przerwy Astana prowadziła 45:32.
Po przerwie Stelmet znów lepiej rozpoczął, pokazał kilka minut dobrej gry i zbliżył się na różnicę 6 oczek. Sporą zasługę miał w tym Przemysław Zamojski (14 pkt., 3/5 z dystansu), najlepszy gracz polskiej drużyny. Astana potrafiła jednak błyskawicznie przyspieszyć i przywrócić hierarchię w tym meczu, czemu sprzyjała kiepska obrona Stelmetu.
Do walki o zwycięstwo zabrakło zbyt wielu elementów – Michał Sokołowski znów w VTB był cieniem siebie z PLK. Bardzo słabe występy zanotowali też obaj obwodowi Amerykanie – Markel Starks (6/17 z gry) i Gabe DeVoe (2/9). Pod koszem, i w obronie, i w ataku, mało przydatny był Darko Planinić. Nutka optymizmu? Drugi dość obiecujący występ Quintona Hosleya.
Jest w VTB kilka drużyn całkowicie poza zasięgiem Stelmetu (bilans 4-12), ale są też takie, z którymi powinien nawiązywać walkę. Należała do tych drugich Astana i dlatego postawę w dwumeczu z tym rywalem trzeba uznać za rozczarowanie.
Przedwczoraj Stelmet grał w Zielonej Górze, dziś w Kazachstanie i już czas na kolejną podróż – w czwartek wieczorem pojedynek ze Stalą w ramach turnieju Pucharu Polski w Warszawie.
Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
TS
Jordan Why Not Zer0.2 – doskonałe buty do gry w basket! >>
Slow motion ?
Kenneth Horton! ?
Astana! pic.twitter.com/esbVrKHQOH— Presidential Basketball Club "Astana" (@PBCAstana) February 12, 2019