
Czołowy gracz reprezentacji został w Warszawie i leczy lekko podkręconą kostkę. Ma być gotowy na środowe spotkanie z Białorusią w Toruniu.
Załóż konto w Unibet i zgarnij bonus >>
Brak Macieja Lampego to poważne osłabienie reprezentacji – 31-letni środkowy w trzech pierwszych meczach eliminacyjnych zdobywał średnio po 17,0 punktu i 8,3 zbiórki, w obu elementach był najlepszym z Polaków. Momentami dominował nad rywalami w strefie podkoszowej.
W środowym meczu z Estonią w Lublinie Lampe rzucił 17 punktów i miał 11 zbiórek, ale też podkręcił kostkę. Sztab trenerski uznał, że koszykarz nie poleci z zespołem do Portugalii – Lampe został w Warszawie, gdzie ma wyleczyć drobny uraz i przygotować się do meczu z Białorusią.
Kto go zastąpi w Portugalii? Sobotni przeciwnicy Polaków nie są mocni pod koszem, ich gra opiera się na rzutach z dystansu, wejściach i odrzuceniach. W pierwszym meczu tych drużyn we Włocławku Polacy wygrali 83:57, a przewagę w drugiej połowie zbudowali grając obniżonym składem.
Dlatego możliwe jest, że obok Adama Hrycaniuka w piątce wyjdzie Tomasz Gielo, którzy nieźle radzi sobie w obronie na obwodzie i z meczu na mecz gra coraz lepiej. Można się też spodziewać większej roli Szymona Szewczyka, który na razie wystąpił tylko w meczu z Białorusią.
Niewątpliwie jednak ciężar gry Polaków przesunie się na obwód – tu w bardzo dobrej formie są A.J. Slaughter i Mateusz Ponitka, a jeśli więcej rzutów dostanie Adam Waczyński, nasza siła rażenia będzie bardzo duża.
Mecz Portugalia – Polska rozpocznie się o 19.30, transmisja w Polsacie Sport News.
Łukasz Cegliński