REDAKCJA

Omari Gudul – afrykański środkowy w Spójni (WIDEO)

Omari Gudul – afrykański środkowy w Spójni (WIDEO)

Atletyczny podkoszowy z Konga został nowym zawodnikiem PGE Spójni. Ostatnio grający w Rumunii Omari Gudul w Stargardzie stworzy duet z Amerykaninem Baylee Steele.
Omari Gudul / fot. wikimedia commons

PZBUK – zarejestruj się i zgarnij cashback aż 200 złotych! >>

Omari Gudul (26 lat, 206 cm) to pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga środkowy, który swoją koszykarską młodość spędził na uczelni Angelo State w NCAA. Grę w Europie rozpoczął od ligi bułgarskiej, potem na chwilkę zaczepił się w hiszpańskim Joventucie Badalona i ostatecznie, przez drugą ligę francuską, wylądował w Rumuni.

W poprzednim sezonie ligi rumuńskiej, Gudul grając w SCM CSU Craiova, notował średnio 14,4 punktu (58% z gry), 6,6 zbiórki oraz 1 przechwyt. Jego zespół miał jednak ujemny bilans – 5 zwycięstw i 9 porażek.

W kolejnym sezonie Omari będzie zaś zawodnikiem PGE Spójni – w poniedziałek oficjalnie poinformował o tym klub ze Stargardu. Na pozycji środkowego stworzy duet z Amerykaninem Baylee Steele (więcej TUTAJ>>).

Gudul to dynamiczny, atletyczny podkoszowy, który może grać zarówno jako silny skrzydłowy, jak i środkowy. Potrafi efektownie wykańczać akcje, ale także ostatnimi czasy stara się oddawać więcej rzutów z dalszej odległości od kosza (30% za 3 przy 1 próbie na mecz).

.

Reprezentant Demokratycznej Republiki Konga to drugi gracz zagraniczny w składzie zespołu prowadzonego przez trenera Jacka Winnickiego. Ważne kontrakty mają także Polacy – Tomasz Śnieg, Filip Matczak, Mateusz Kostrzewski, Kacper Młynarski oraz Dominik Grudziński.

GS

Transfery, nazwiska, składy – wszystkie drużyny sezonu 2020/21 w PLK – TUTAJ >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami