PRAISE THE WEAR

Osłabiony Trefl wygrywa w Ostrowie!

Osłabiony Trefl wygrywa w Ostrowie!

Trefl Sopot odrobił 11 punktów straty w czwartej kwarcie i wygrał w Ostrowie 84:79. W rolach głównych Polacy: Kolenda, Zyskowski i Pluta.
Andrzej Pluta Fot. Norbert Barczyk / PressFocus

Koszykarze Trefla Sopot nie byli faworytem spotkania, a ponadto okazało się, że kontuzjowani są trzej obwodowi: Jean Salumu, Garrett Nevels i Cameron Wells. Grający okrojoną rotacją sopocianie jednak nic sobie z tego nie robili.

Świetnie rozpoczął mecz Jarosław Zyskowski, który po dwóch kwartach miał już 18 punktów. Pomagali mu Andrzej Pluta i Michał Kolenda, którzy wzięli na siebie najtrudniejsze rzuty w czwartej kwarcie.

Stalówka goniła Trefla, w ostatniej odsłonie prowadziła już dziewięcioma punktami. Od tego momentu gospodarze przestali grać. Za trzy trafił Rolands Freimanis, po chwili ważną trójkę dołożył Andrzej Pluta, spod kosza Freimanis trafił po zbiórce na atakowanej desce, trafiał także świetny tego dnia Michał Kolenda.

W ostatniej kwarcie gracze Trefla zdobyli 28 punktów, stracili 19. Grając w ośmiu zawodników przez całe spotkanie trafili 14 z 34 rzutów za trzy – cztery należały do Pluty, pięć do Kolendy.

Ostrowianie pozostają w kryzysie. Mając przewagę talentu oraz własnego parkietu oraz przewagę jedenastu punktów w kluczowej kwarcie, po prostu oddali mecz Treflowi.

STATYSTYKI

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Trzy polskie zespoły przystąpią w środę do meczów ostatniej kolejki fazy grupowej FIBA Europe Cup. Po wczorajszych rozstrzygnięciach w meczach innych grup (w Rostocku i Saragossie), Anwil na pewno, a Spójnia z ogromnym prawdopodobieństwem straciły szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Wszystko jasne również w przypadku Legii, która bez względu na wynik ostatniego meczu, wygra grupę.
Przed nami kolejna tura spotkań polskich zespołów w Europie. W rozgrywkach regionalnych tym razem pauzuje Zastal, a zagrają Start i MKS. Zespół z Lublina we wtorek o 19:00 zagra domowy mecz z brytyjskim zespołem Bristol Flyers, a drużyna z Dąbrowy Górniczej wybierze się do Czech, by w środę o 18:00 powalczyć z zespołem BK Sluneta Usti nad Labem. Obie transmisje będą dostępne na kanałach YouTube organizatorów rozgrywek.