PRAISE THE WEAR

Ostatni raz w EuroCupie. Śląsk w końcu wygra?

Ostatni raz w EuroCupie. Śląsk w końcu wygra?

W obecnym sezonie więcej okazji już nie będzie. Śląsk do play-offów się nie załapie, ale co stoi na przeszkodzie, by pierwszy raz zwyciężył na wyjeździe?
fot. Wojciech Cebula / WKS Śląsk Wrocław

Bilans 1-16 mówi trochę sam za siebie. Wrocławianie na koniec fazy grupowej zostaną sklasyfikowani na miejscu numer 10, czyli ostatnim. W środę z kolei powalczą w Trydencie o drugą wygraną w rozrywkach, a pierwszą w roli gości.

Najbliższym rywalem mistrzów Polski będzie włoskie Trento. Mowa o drugiej najgorszej ekipie grupy B. Ta ma jednak już teraz dwa zwycięstwa więcej niż podopieczni Ertugrula Erdogana, a tym samym zespoły na pewno nie zamienią się miejscami.

Co ciekawe, w pierwszym bezpośrednim starciu górą był WKS, który w Hali Stulecia wygrał 80:57. I nie był to efekt jednej zdominowanej kwarty, a świetnej formy na przestrzeni całego meczu. Wyróżnienia? Jeremiah Martin i Łukasz Kolenda – łącznie aż 36 oczek. Oklaski również dla tych, którzy wspólnie przyczynili się do świetnego wyniku w defensywie – Trento zdobyło raptem 57 punktów, a tylko Drew Crawford był w stanie zakończyć mecz z dwucyfrówką na koncie.

Śląsk znów może sprawić niespodziankę. Biorąc pod uwagę ostatnie występy w Energa Basket Lidze, wrocławianie wygrali trzy ostatnie spotkania – wszystkie już pod wodzą nowego szkoleniowca. Może czas na pierwsze w EuroCupie? Początek w środę o godzinie 20:00, transmisja w Polsacie Sport News.

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

Mistrzowie Polski po dwóch przegranych wrócili na zwycięską ścieżkę. Przed momentem pokonali PGE Spójnię Stargard w derbach województwa zachodniopomorskiego. Przemysław Żołnierewicz rozegrał najlepszy występ w nowych barwach – 21 punktów!
2 / 12 / 2023 22:58
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Trzy polskie zespoły przystąpią w środę do meczów ostatniej kolejki fazy grupowej FIBA Europe Cup. Po wczorajszych rozstrzygnięciach w meczach innych grup (w Rostocku i Saragossie), Anwil na pewno, a Spójnia z ogromnym prawdopodobieństwem straciły szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Wszystko jasne również w przypadku Legii, która bez względu na wynik ostatniego meczu, wygra grupę.