PRAISE THE WEAR

Panathinaikos Ateny po latach wrócił na szczyt! Reprezentant Polski wśród mistrzów Euroligi

Panathinaikos Ateny po latach wrócił na szczyt! Reprezentant Polski wśród mistrzów Euroligi

Panathinaikos najlepszą drużyną Europy w sezonie 2023/24! Zespół z Aten z Aleksandrem Balcerowskim w składzie wygrał 80:65 w finale z Realem Madryt. Drużyna Ergina Atamana zagrała fenomenalną ostatnią kwartę.
Aleksander Balcerowski / fot. Aleksandra Skrzypczak
fot. Aleksandra Skrzypczak

Mecz o 3. miejsce

Przedsmakiem przed finałem był mecz o 3. miejsce. Spotkały się w nim przegrane drużyny z półfinałów – Fenerbahce i Olympiakos. Po grze widać było, że stawką jest zaledwie 3. pozycja, a nie trofeum, choć oglądaliśmy ciekawe i dynamiczne spotkanie. W pierwszej połowie znacznie lepszy był Olympiakos, który do przerwy prowadził 48:37.

W trzeciej kwarcie Fenerbahce nie tylko odrobiło straty, ale nawet wyszło na prowadzenie. Olympiakos wrócił szybko do dwucyfrowej przewagi. Jednak w końcówce zwycięstwo greckiej drużyny było zagrożone. Sertac Sanli miał dwa rzuty zza łuku na dogrywkę. Pierwszego nie trafił, a drugi oddał po czasie. Zespół z Pireusu zwyciężył 87:84 i po tym jak rok temu przegrał w finale, teraz uplasował się na 3. miejscu. Z kolei drużyna Sarunasa Jasikeviciusa zakończyła Final Four w Berlinie z dwiema porażkami. Świetny turniej rozegrał Alec Peters, który zdobył 20 punktów. Dla Fenerbahce oczko mniej zanotował Dyshawn Pierre.

Finał dla Panathinaikosu

Ostatnim meczem w sezonie był finał Final Four, a zarazem całych rozgrywek. Po jednej stronie stanął najlepszy po sezonie zasadniczym obrońca tytułu – Real Madryt, a po drugiej Panathinaikos – zespół świetny zbudowany przez Ergina Atamana.

Niespodziewanym bohaterem pierwszych minut został Eli Ndiaye, który zdobył 8 punktów dla Realu. Po chwili oprócz młodego koszykarza zaczęli seriami trafiać inni zawodnicy z Madrytu. Obrońcy tytułu nie przejmowali się tym, że to mecz finałowy i popisali się w pierwszej kwarcie znakomitą skutecznością. W 10 minut rzucili aż 36 (!) punktów. Panathinaikos robił, co mógł, ale i tak miał już 11 oczek straty.

W drugiej kwarcie zespół z Aten poprawił swoją sytuację i po celnej trójce Lucy Vildozy zbliżył się tylko na punkt – 47:48. Real odpowiedział serią 6:0 i jeszcze przed przerwą przekroczył barierę 50 punktów. Po 20 minutach zespół Chusa Mateo prowadził 54:49. Obydwie drużyny miały świetną skuteczność blisko 59% w rzutach za 2 punkty.

Po zmianie stron zmieniła się też inicjatywa na placu gry. Real był bardzo daleki od skuteczności z pierwszej połowy, zdobywając w 10 minut tylko 7 punktów. Panathinaikos odrobił straty i na dłużej objął prowadzenie. Grecki zespół uzyskał nawet 5 oczek przewagi, ale Real wrócił do gry o tytuł na początku czwartej kwarty, kiedy tracił tylko punkt. Kilka akcji później to drużyna Ergina Atamana wypracowała największą przewagę, czyli 8 oczek.

W ostatnich minutach obydwie drużyny zdecydowanie weszły już na najwyższy europejski poziom. Pojedynek na trójki stoczyli wielcy Kostas Sloukas i Sergio Llull. Real zbliżał się do rywali, ale Panathinaikos znów odskakiwał. Na dwie minuty przed końcem po serii 9:0 zespół z Aten miał aż 12 punktów przewagi – 88:76. Ostatnią kwartę ekipa Ergina Atamana wygrała aż 31:19, potwierdzając twierdzenie, że ważne, jak się kończy, a nie zaczyna. Panathinaikos zwyciężył wielki finał 95:80 i zdobył pierwsze trofeum po 13 latach!

Swoje czwarte trofeum wywalczył Kostas Sloukas, który w finale zdobył aż 24 punkty, trafiając 4/4 rzuty za 3 punkty. Jednym słowem – legenda. Swoją wielką wartość potwierdził Kendrick Nunn (21 punktów), który ostatnio podpisał dwuletnią umowę z zespołem z Aten. Do tego 17 oczek dołożył Mathias Lessort. Dla Realu 15 punktów zanotował Dżanan Musa.

Aleksander Balcerowski także cieszy się z mistrzostwa Euroligi. Niestety, w finale, podobnie jak w innych meczach końcówki tego sezonu, nie pojawił się na parkiecie. Polski środkowy był pomijany przez trenera Ergina Atamana. Według doniesień medialnych Balcerowski odejdzie z Panathinaikosu i przejdzie do drużyny z Malagi, która walczy o tytuł mistrza Hiszpanii.

Kamil Karczmarek

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

Kamil Karczmarek

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami