Mantas Cesnauskis już z piątym zwycięstwem w 5 meczach, a STK Czarni Słupsk udanie rewanżują się Energa Kotwicy za porażkę w pierwszej rundzie. W Kołobrzegu słupszczanie wygrali 84:64.

Nike Kyrie 5 “Bred” – w takich butach się teraz gra! >>
Pierwsza połowa derbowego starcia Energa Kotwicy Kołobrzeg z STK Czarni Słupsk stał pod znakiem strat. Obie drużyny traciły piłkę aż 23 razy. Podobnie jak w poprzednim meczu Czarni rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenia, w połowie 1. kwarty prowadzili już 14 punktami (20:6), ale nie potrafili utrzymać przewagi.
Kołobrzeżanie długo nie potrafili trafić rzutu za 3 punktu (0/6), ale punktowali po przechwytach i kontratakach. Po pierwszej połowie podopieczni Mantasa Cesnauskisa prowadzili 36:26.
W 3. kwarcie Kotwica w końcu ograniczyła straty, ale nie potrafiła dogonić Czarnych, przez słabą grę w ataku. W zupełnie nieudanej 4. części gospodarze zdobyli zaledwie 14 punktów, dzięki czemu Czarni spokojnie utrzymali wyraźne prowadzenie.
Czterech zawodników STK zapisało na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową: Wojciech Jakubiak i Adrian Kordalski zdobyli po 17 punktów, Patryk Pełka 14, a Damian Cechniak 12. Rozgrywający Czarnych dołożył 6 asyst, natomiast Pełka zaliczył już 9. double double w sezonie, zbierając 10 piłek.
Wśród podopiecznych Dawida Mieczkowskiego najlepszymi strzelcami byli Łukasz Bodych z 14 punktami oraz Jakub Zalewski (13 oczek). Blisko double double był Damian Janiak (9 punktów i 8 zbiórek).
Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
RW
Nike Kyrie 5 “Bred” – w takich butach się teraz gra! >>
5️⃣ ZWYCIĘSTWO Z RZĘDU ❗️
Pokonujemy @EnergaKotwica 84:64! #CzarniToWy pic.twitter.com/1JmiUHjH49
— Czarni to Wy (@CzarniToWy) January 23, 2019