Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Bardzo ważny krok w kierunku zapewnienia sobie awansu do fazy play-off wykonali w środę koszykarze Twardych Pierników Toruń. Bez większych problemów wygrali w Gliwicach, kontrolując przebieg spotkania niemal od początku do końca. W pewnej chwili prowadzili nawet 18 punktami, a ostatecznie wygrali różnicą 13 oczek.
GTK znów nie wyglądał jak zespół, który ma nóż na gardle – a przecież ma, bo kolejna porażka utrudnia walkę o przetrwanie. Łącznie 17 strat, tylko 41-procentowa skuteczność z gry (25/61) i siedem pudeł z linii rzutów wolnych. Przebudził się wreszcie Jabarie Hinds, który zdobył 21 oczek, ale gospodarze i tak nie byli w stanie nawiązać walki z Twardymi Piernikami.
Drużynę przyjezdnych do zwycięstwa poprowadziło trio Cel-Diduszko-Rogić. Najwięcej punktów zdobył ten ostatni, który do 18 punktów (7/13 z gry) dołożył jeszcze cztery zbiórki, cztery asysty oraz cztery przechwyty. Po niemal trzech latach na polskie parkiety wrócił też w środę Przemysław Karnowski, który spędził na boisku niespełna kwadrans i mógł się podobać.
Podkoszowy zaraz po wejściu do gry przypomniał o sobie i o swoim repertuarze, a koledzy z zespołu upewnili się, by szybko dostarczyć mu piłkę i dać szansę do złapania rytmu. To się udało, dzięki czemu Karnowski zaliczył naprawdę udany powrót, kończąc mecz z dorobkiem 9 punktów (3/6 z gry, 3/4 z wolnych) oraz 7 zbiórek w swoim pierwszym występie od maja 2019 roku.
Wygrana Twardych Pierników to ważny krok dla toruńskiej drużyny w kierunku fazy play-off, podczas gdy GTK przegrało już po raz 19. w tym sezonie i na ten moment ma taki sam bilans (4-19) jak HydroTruck Radom. Gliwicka ekipa jest w o tyle lepszej sytuacji, że wygrała w tym sezonie oba mecze z HydroTruckiem, tak więc ma nad swoimi rywalami w tej walce ważną przewagę.
TK
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>