PRAISE THE WEAR

Po piąte: jeśli już wygrałeś mecz, posadź lidera na ławce

Po piąte: jeśli już wygrałeś mecz, posadź lidera na ławce

I to by było raczej na tyle, jeśli chodzi o mistrzowskie aspiracje 76ers. Joel Embiid po złamaniu kości oczodołu może w tym sezonie już nie zagrać.
Joel Embiid / fot. wikimedia commons

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

To zrozumiałe, że Doc Rivers bardzo chciał wygrać mecz nr 6 w Toronto. Nie tylko po to, by zapewnić sobie awans do półfinału Konferencji Wschodniej. Doc pragnął też, żeby wszyscy, którzy wieszczyli, że jego drużyna może jako pierwsza w historii roztrwonić prowadzenie 3:0 udławili się własnymi słowami. 

Efekt? Jeszcze cztery minut przed końcową syreną, przy prowadzeniu Sixers 29 (!) punktami wciąż trzymał na boisku Joela Embiida

Ten zdobywał kolejne punkty, w swoim, dość tanim stylu kopał leżącego już od jakiegoś czasu na deskach rywala, udawał dwupłatowca, aż tu nagle Pascal Siakam:

Karma nie karma – można dyskutować. Przede wszystkim trudna do wytłumaczenia krótkowzroczność trenera. Przecież Embiid to od lat chodząca, potencjalna kontuzja. Mało tego – już w serii z Raptors grał nie do końca sprawny, borykając się z zerwanym więzadłem w prawym kciuku. 

Po zakończeniu meczu Kameruńczyk ze spokojem udzielał jeszcze wywiadu, bagatelizując efekty ciosu otrzymanego od swojego rodaka. 

– Mam połamaną twarz, ale taki już jest play-off. 

Kilka godzin później, po dokładnych badaniach Sixers poinformowali, że ich lider nie tylko doznał złamania kości oczodołu, ale także lekkiego wstrząśnienia mózgu. Jego status (out Indefinitely – wykluczony z gry na czas nieokreślony) był ostatnią rzeczą, jaką kibice 76ers mieli nadzieję ujrzeć. 

Mimo urazu palca w serii z Raptors Embiid dostarczał w każdym meczu drużynie 26 punktów i 11 zbiórek. Wątpliwe, by bez niego Sixers mogli ograć najlepszą drużynę Wschodu sezonu zasadniczego Miami Heat. Pierwszy mecz z wtorku na środę czasu polskiego na Florydzie. 

TOMAS

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami