Na początku drugiej kwarty przegrywały 10:33, ale walka i świetna skuteczność za trzy pozwoliły im pokonać Turcję 77:68. Żeńska reprezentacja Polski do lat 20 zapewniła sobie utrzymanie w Dywizji A.

EuroBasket, PLK, NBA – typuj i wygrywaj kasę! >>
Gdy po niespodziewanej, załamującej porażce 39:66 z Łotwą w 1/8 finału, Polki rozpoczęły kolejne spotkanie z Turcją od fatalnej gry i aż 23 punktów straty w 15. minucie, można było mieć obawy, jak skończy się dla nich turniej w portugalskim Matoshintos.
Kolejne minuty dały jednak zdecydowaną odpowiedź – co najmniej 12. miejscem w Europie i utrzymaniem w elicie.
Polki w pogoń rzuciły się trójkami – jeszcze w drugiej kwarcie dwa razy z dystansu trafiła Klaudia Niedźwiedzka, a raz Alicja Szloser. Natomiast trzecią część Biało-Czerwone wygrały aż 25:8.
Zawodniczki trenera Krzysztofa Szewczyka jeszcze w 25. minucie przegrywały 31:47, ale finiszowały w tej kwarcie zrywem 15:4 – w ostatnich 72 sekundach trafiły trzy trójki: tym razem dwie Szloser, a jedną Niedźwiedzka.
A w czwartej kwarcie – poszły za ciosem. Anna Makurat trafiła trzy trójki z rzędu w półtorej minuty, a jej kolejne punkty oraz trafienia Niedźwiedzkiej dały prowadzenie 69:62, które w końcówce Polki utrzymały.
W całym meczu Biało-Czerwone miały 13/29 za trzy (44 proc.). Bezbłędna była Niedźwiedzka (5/5), która rzuciła 17 punktów, świetnie trafiała też Szloser (4/5 i 18 „oczek”). Najskuteczniejsza była Makurat (20 punktów, 4/14 z dystansu), która aż 16 “oczek” zdobyła w ostatniej kwarcie, za walkę pod koszami wyróżnić trzeba Zuzannę Puc (14 punktów, 10 zbiórek).
Wygrana z Turcją oznacza, że Polki skończą turniej na miejscach 9-12. Szkoda tylko, że takiego charakteru i umiejętności nie udało się pokazać w meczu 1/8 finału z Łotwą.
ŁC