Polacy walczą aby pojawić się na Igrzyskach Olimpijskich po raz pierwszy od 1980 roku. Po siedmiu sparingach, w większości zamkniętych dla publiczności i bez transmisji, koszykarze Igora Milicica rozpoczęli zmagania w turnieju prekwalifikacyjnym w Gliwicach.
Pierwszym przeciwnikiem Polski była reprezentacja Węgier, osłabiona brakiem euroligowego koszykarza Adama Hangi. Po pierwszej kwarcie mieliśmy remis 19:19. Na przerwę Polacy schodzili z przewagą sześciu punktów, a w trzeciej odjechali rywalom nawet na 15 oczek. Po trzydziestu minutach to jednak goście prowadzili 60:59.
W czwartej kwarcie Mateusz Ponitka dał sygnał do odjazdu. Biało-czerwoni zaczęli kwartę runem 7:0, ale Węgrzy zdołali odpowiedzieć. Na minutę przed końcem kluczowe trafienie Aleksandra Balcerowskiego dało gospodarzom prowadzenie 78:75. Nie oddali go już do końca. Najwięcej punktów dla Polski zdobyli Balcerowski – 22 oraz Sokołowski – 18.
W poniedziałek rywalem Polski będzie Bośnia i Hercegowina.
Polska – Węgry 83:81 (19:19, 19:13, 21:28, 24:21)
Poniedziałek, 14.08
Węgry – Portugalia (17.30)
Bośnia i Hercegowina – POLSKA (20.30);
Środa, 16.08
Portugalia – POLSKA (18:00),
Węgry – Bośnia i Hercegowina (21:00);