Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Niezależnie od klasy solidnego rywala, możliwość problemów wieszczyła też nieobecność Łukasza Koszarka (uraz barku) oraz AJ Slaughtera (gra w lidze Kuwejtu) bez których polski atak jest zdecydowanie mniej poukładany.
I faktycznie, pierwsza kwarta w ofensywie była wręcz tragiczna, zdobyliśmy wówczas zaledwie 5 oczek. Nie wyglądało to dobrze ani, gdy grę prowadził Łukasz Kolenda, ani Andrzej Mazurczak.
Bardzo doświadczeni, twardo grający Brazylijczycy skutecznie utrudniali Polakom konstruowanie akcji. Zaczęło się od 5:12, czas wzięty przez trenera Mike’a Taylora też nie pomógł. Pierwsze 10 minut przegraliśmy 5:18.
W drugiej kwarcie Polska wyraźnie poprawiła obronę i zaczęła grać szybciej w ataku,. Kilka udanych akcji zaliczył Aleksander Balcerowski, a po dwóch trudnych trójkach z rzędu Jakuba Garbacza przegrywaliśmy tylko 23:30.
Przed przerwą, gdy na parkiet wrócili podstawowi gracze rywala, w tym Anderson Varejao, znów zaczęliśmy odbijać się od ściany w obronie Brazylijczyków. Do przerwy goście prowadzili 38:26.
Po przerwie mecz się wyrównał, obie drużyny miały problem ze skutecznością, eksperymentujący ze składem Brazylijczycy dominowali fizyczny w walce o zbiorki, co pozwalało im utrzymywać przewagę. Znów udaną zmianę zaliczył, grający bez kompleksów, Jakub Garbacz, Damian Kulig i Aleksander Balcerowski zanotował serię bloków, ale po 30 minutach nadal przegrywaliśmy – było 45:55.
Czwarta kwarta zaczęła się naprawdę dobrze – szalał Jakub Garbacz i na 7 minut przed końcem, po jego czwartym trafieniu z dystansu, przegrywaliśmy zaledwie 56:59. Brazylijczycy wybrali jednak wówczas konsekwentną grę pod kosz. Przeważali fizycznie i przynosiło to rezultat, odbudowali więc dwucyfrowe prowadzenie.
Do końca meczu mieliśmy problemy w ofensywie, akcje się nie kleiły, bardzo brakowało atutów pod koszem. Brazylia relatywnie spokojnie dowiozła niewysoką wygraną do ostatniego gwizdka. Już jutro (środa) rewanż, także w Gliwicach.
Pełne statystki z meczu TUTAJ >>
RW
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>