PRAISE THE WEAR

Potężne 45 punktów Giannisa – Bucks numerem 1 na Wschodzie

Potężne 45 punktów Giannisa – Bucks numerem 1 na Wschodzie

Giannis Antetokounmpo zdobył 45 punktów i zebrał 13 piłek w wygranym starciu z Philadelphia 76ers 128:122. Bucks zapewni sobie tym zwycięstwem 1. miejsce w Konferencji Wschodniej i najlepszy bilans w całej NBA.

Giannis Antetokounmpo / fot. wikimedia commons

DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>

Taki pojedynek co prawda możliwy będzie najprawdopodobniej dopiero w finale Wschodu, jednak i w tym spotkaniu nie brakowało emocji. Już w 3 minucie meczu wyrzucony do szatni został Eric Bledsoe, który cisnął w Joela Embiida piłką po drobnych przepychankach na zasłonie.

76ers wystąpili bez Jimmy’ego Butlera, a Mike Budenholzer wciąż nie może liczyć na kontuzjowanych zawodników drugiego planu – Malcolma Brogdona, Tony’ego Snella, czy Pau Gasola.

Mecz pomiędzy tymi drużynami po raz kolejny w tym sezonie sprowadził się do pojedynku Joela Embiida z Giannisem Antetokounmpo. Lider gospodarzy trafił zaledwie 12 rzutów z 31 rzutów z gry, co dało mu 34 punkty. Miał jednak także 13 zbiórek i 13 asyst.

Lider Bucks i jeden z dwóch najpoważniejszych kandydatów do nagrody MVP był o wiele skuteczniejszy. Giannis trafił 13 z 22 rzutów z gry i 16 z 21 rzutów wolnych, co przełożyło się na 45 punktów. Miał także 13 zbiórek i 6 asyst.

Antetokounmpo robi postępy z każdym kolejnym meczem. Ma dopiero 24 lata i aż strach pomyśleć, co będzie robił z ligą za kilka sezonów. Pracuje nad rzutem za 3 – przeciwko 76ers trafił 3 z 7 prób. Jest znakomitym obrońcą i jest nie do zatrzymania w grze blisko obręczy. To Giannis może być największą gwiazdą nadchodzącej dekady.

Bucks, dzięki wygranej 128:122 z 76ers, zapewnili sobie 1. miejsce w Konferencji Wschodniej, a także najlepszy bilans w całej NBA. To oznacza, że w każdej rundzie będą mieli przewagę własnego parkietu. Czy stać ich na mistrzostwo?

GS

DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami