REDAKCJA

Przepaść! Śląsk ze znakomitym Niziołem rozgromił Arkę. Fatalna forma gdynian…

Przepaść! Śląsk ze znakomitym Niziołem rozgromił Arkę. Fatalna forma gdynian…

Do pogromu doszło w meczu 18. kolejki Orlen Basket Ligi. Śląsk Wrocław mimo wielu problemów rozbił 117:78 Arkę Gdynia, w której sytuacja jest jeszcze gorsza. Zawodnikiem meczu został Jakub Nizioł.

fot. Andrzej Romański / plk.pl

Nie ma co ukrywać – w obydwu drużynach ostatnio nie jest najlepiej. Arka to wciąż czerwona latarnia ligowej tabeli, a meczu ze Spójnią nikt w Gdyni nie chce pamiętać. Wyniki Śląska w PLK to przeplatanka zwycięstw i porażek, co daje dopiero 12. miejsce. We wtorek wrocławianie przegrali w Eurocupie z Trento. Kolejną istotną informacją jest odejście Kendale’a McCulluma. Sam Marek Klassen sytuacji raczej nie uratuje.

Pierwsza kwarta nie wyglądała jeszcze źle z perspektywy Arki, która po 10 minutach przegrywała 24:29. Jednak w drugiej odsłonie sytuacja gospodarzy przypominała do złudzenia tę z poprzedniej kolejki. Śląsk nie miał problemów z rozpracowaniem obrony drużyny z Gdyni i w drugiej części rzucił aż 38 punktów. Różnica wzrosła do 30 oczek! Do przerwy aż 67:37 dla gości.

Śląsk pewnie dowiózł wysoką przewagę do końca i spokojnie przekroczył 100 punktów. Skończyło się na różnicy blisko 40 oczek – 117:78. Koszykarze z Wrocławia mieli ponad 60% skuteczności z gry. Aż 57% wyniosła skuteczność w rzutach za 3 punkty. 20/35 to niewiarygodna statystyka.

Królem strzelców okazał się Jakub Nizioł. Lider Śląska trafił wszystkie 6 prób zza łuku i łącznie zgromadził aż 31 punktów. Wskaźniki efektywności gry oraz +/- Polaka wyniosły 35. Dusan Miletić dołożył 16 oczek, a Daniel Gołębiowski – 14. W drużynie Arki wyróżnili się Adrian Bogucki (24 punkty) i Seth Leday (15 punktów). Mocno zawiódł Andrzej Pluta, który rzucił tylko 2 punkty i nie trafił żadnej z sześciu trójek.

Autor tekstu: Kamil Karczmarek

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami