PRAISE THE WEAR

Raz już się udało. Śląsk wygra z Hamburgiem?

Raz już się udało. Śląsk wygra z Hamburgiem?

W ubiegłym sezonie właśnie wygrana z Hamburgiem była dla Śląska pierwszym zwycięstwem w EuroCupie. Teraz sytuacja mistrzów Polski jest nieco inna.
fot. Wojciech Cebula / WKS Śląsk Wrocław

Gdy wrocławianie ostatni raz rywalizowali w Polsce z Hamburg Towers, mecz rozegrano w Hali Orbita, a w składzie Śląska obecny był Travis Trice. Tym razem Trice’a nie będzie, a kibice zgromadzą się w Hali Stulecia. Trzynaście miesięcy temu wygrał Śląsk – 87:71. Czy uda się to powtórzyć?

Choć podopieczni Andreja Urlepa są zdecydowanym liderem tabeli Energa Basket Ligi, to w EuroCupie nie jest już tak pięknie i kolorowo. Rzeczywistość okazała się brutalna, a liczne kontuzje wpłynęły na obecny bilans 1-10. Jedyne zwycięstwo wrocławianie zaliczyli w starciu z włoskim Trento.

Śląsk sięgnął ostatnio po kolejnego gracza. Serhij Pawłow znalazł się nawet w protokole meczowym podczas spotkania z Legią, jednak nie zadebiutował jeszcze w barwach WKS-u. Kolejna okazja w środę o godzinie 20:00, ponownie w Hali Stulecia.

Najbardziej wyróżniają się postacią w składzie Hamburg Towers jest Kendale McCullum. 26-latek rozgrywa swój drugi sezon w niemieckiej ekstraklasie, gdzie jego średnia punktowa wynosi obecnie ponad 18 oczek na mecz. Ostatnio w składzie najbliższego rywala Śląska pojawił się również Anthony Polite. Szwajcar swój debiut zaliczył kilka dni temu, a spotkanie z Brunszwikiem zakończył, mając 13 punktów, 5 zbiórek i 1 asystę.

Według firmy Superbet niewielkim faworytem środowego starcia jest Śląsk. Kurs na ich zwycięstwo wynosi 1.75, biorąc pod uwagę również ewentualną dogrywkę. Należy jednak podkreślić, że jest to starcie rewanżowe. W październiku góra byli Niemcy, którzy wygrali 87:83. Spotkanie w Hali Stulecia rozpocznie się o godzinie 20:00.

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Trzy polskie zespoły przystąpią w środę do meczów ostatniej kolejki fazy grupowej FIBA Europe Cup. Po wczorajszych rozstrzygnięciach w meczach innych grup (w Rostocku i Saragossie), Anwil na pewno, a Spójnia z ogromnym prawdopodobieństwem straciły szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Wszystko jasne również w przypadku Legii, która bez względu na wynik ostatniego meczu, wygra grupę.
Przed nami kolejna tura spotkań polskich zespołów w Europie. W rozgrywkach regionalnych tym razem pauzuje Zastal, a zagrają Start i MKS. Zespół z Lublina we wtorek o 19:00 zagra domowy mecz z brytyjskim zespołem Bristol Flyers, a drużyna z Dąbrowy Górniczej wybierze się do Czech, by w środę o 18:00 powalczyć z zespołem BK Sluneta Usti nad Labem. Obie transmisje będą dostępne na kanałach YouTube organizatorów rozgrywek.