Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>

Większość wielkich imprez, w tym wydarzeń sportowych jak chociażby piłkarskie Euro, zostało przełożonych lub odwołanych. Wciąż zagrożone są sierpniowe Igrzyska Olimpijskie w Tokio, natomiast Japończycy deklarują gotowość do organizacji i decyzja w sprawie ewentualnej zmiany terminu nie została jeszcze podjęta.

Problemem mogą być jednak kwalifikacje. Te w baskecie 3×3 planowane na marzec zostały już przełożone (nowy termin nie jest znany), a czerwcowe w koszykówce 5×5 są mocno zagrożone (Polacy mieli grać w grupie litewskiej w Kownie, m.in. ze Słowenią).

Jak donoszą włoskie media (Tuttosport oraz Emiliano Carchia ze Sportando), FIBA rozważa także scenariusz, w którym na Igrzyska (pod warunkiem, że się odbędą) pojechałby najlepsze zespoły z ubiegłorocznych mistrzostwach świata (przy założeniu, że nie uda się rozegrać kwalifikacji).

Jeśli taki scenariusz wszedłby w życie, to oznaczałoby to, że reprezentacja Polski po wielu latach przerwy pojechałaby na największą i najważniejszą imprezę sportową na świecie. Nie ma co ukrywać, w kwalifikacjach szanse na wyjazd do Tokio były małe, na igrzyskach zagra tylko 12 zespołów, a trzeba byłoby pokonać Słowenię oraz Litwę. 

Wszystko póki co jest jednak na etapie rozważań. Przede wszystkim nie wiemy, czy rzeczywiście uda się bez żadnych zakłóceń zorganizować Igrzyska Olimpijskie w Japonii. Dopiero potem będzie można się martwić o sposób kwalifikacji, choć powyższy scenariusz, dla nas przynajmniej, brzmi bardzo atrakcyjnie.

RW

.