PRAISE THE WEAR

Reprezentanci Polski zwycięzcami EuroCupu!

Reprezentanci Polski zwycięzcami EuroCupu!

Wszystko wskazuje, że Balcerowskiego i Slaughtera zobaczymy na parkietach... Euroligi! Przed momentem Gran Canaria okazała się najlepszą drużyną EuroCupu.
Aleksander Balcerowski / fot. FIBA.com

Zakończyły się kolejne europejskie rozgrywki. W EuroCupie mieliśmy m.in. swoich przedstawicieli z Wrocławia. Niestety, Śląsk zaprezentował się jeszcze gorzej niż w ubiegłym roku. Efekt? Bilans 1-17 na koniec fazy grupowej. Jedyne zwycięstwo WKS odniósł podczas domowego starcia z Trento.

Ale Śląsk to niejedyny polski akcent w EuroCupie! W końcu częścią Gran Canarii są dwaj reprezentanci Kosz Kadry – Aleksander Balcerowski oraz A.J. Slaughter. Ich zespół zakończył fazę grupową z najlepszym wynikiem spośród wszystkich ekip, tj. 15-3. Dzięki temu drużyna z Polakami w składzie do play-offów przystąpiła z pierwszego miejsca, eliminując kolejno: Bursaspor, Paris i Joventut.

W finale rywalizowała z tureckim Turk Telekomem. Ten sam zespół Gran Canaria pokonała dwukrotnie w tym sezonie – najpierw na wyjeździe, a potem u siebie. W środowy wieczór zrobiła to po raz trzeci! Hiszpańska drużyna ostatecznie wygrała 71:67 i wywalczyła awans do Euroligi.

Drugim najlepszym punktującym wśród Gran Canarii był A.J. Slaughter – zdobywca 16 oczek, 4 zbiórek i 3 asyst. Swoje zrobił również Aleksander Balcerowski, którego ostatnio okrzyknięto “Wschodzącą Gwiazdą” EuroCupu. Na koniec finałowego meczu miał 5 punktów, 5 zbiórek i 2 asysty.

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami