Zabrakło Amerykanów, nie zabrakło ambicji i dobrej gry. Osłabiona Rosa niespodziewanie wygrała 89:84 z Polskim Cukrem w Toruniu. Formą zaimponowali Michał Sokołowski i Daniel Szymkiewicz.

NBA, PLK – znasz się na koszu, wygrywaj w zakładach! >>
Na taką grę Daniela Szymkiewicza w Radomiu czekali przez pół sezonu. Wracający po kontuzji rozgrywający nie tylko potwierdza swoje dawne atuty – przebojowość i dobrą obronę, ale ewidentnie poprawił też rzut z dystansu. W Toruniu szalał zwłaszcza w pierwszej połowie, ostatecznie trafił 3 razy z dystansu, miał 15 punktów i 4 asysty.
Napisaliśmy, że wrócił też „Sokół”, choć przecież jego nigdy nie brakowało. Wróciła jego dobra forma i znaczący wkład w grę drużyny. To nie był Michał Sokołowski z naszego porannego artykułu – podejmował rozważne decyzje, grał dla zespołu (7 asyst), poradził sobie z rolą rozgrywającego przeciwko dobrej obronie Polskiego Cukru. I wytrzymał presję, trafiając 9/10 rzutów wolnych.
Zaskoczeń było więcej – Filip Zegzuła, na co dzień podpora pierwszoligowych rezerw, także trafił 3 razy z dystansu. W nietypowych wejściach na kosz skuteczny był Jarosław Zyskowski. Darnell Jackson (21 pkt., 7 zb.) wytrzymał mecz do samego końca, dając drużynie w IV kwarcie kilka bezcennych zbiórek i punktów spod kosza. Rosa prowadziła przez cały mecz i nie straciła ok. 10-punktowej przewagi nawet po serii gaf w końcówce.
Piernikom zabrakło skuteczności z dystansu (4/17 – 23%), ale też cierpliwości w ataku i wykorzystania atutów. Tylko 4 rzuty w meczu dostał Krzysztof Sulima, skądinąd trafił je wszystkie. Kyle Weaver nie dawał tyle drużynie co zwykle. Na swoim przyzwoitym poziomie zagrali tylko Obie Trotter i Bartosz Diduszko. Zawiodła też zespołowa obrona – przy 89 punktach straconych na własnym parkiecie trudno marzyć o wygranej.
Rosa pożegnała już Gary’ego Bella i Jordana Callahana, ale nie pożegnała poważnych aspiracji – nawet jeśli sytuacja w tabeli jest po prostu kiepska. Polski Cukier przegrał czwarty mecz w ciągu miesiąca i właśnie stracił pozycję lidera na rzecz Stelmetu.
Pełen statystki meczu TUTAJ >>
RW