PRAISE THE WEAR

Rosja w strefie medalowej – Szwiedowi wystarczyła połowa

Rosja w strefie medalowej – Szwiedowi wystarczyła połowa

Można być liderem i bohaterem ćwierćfinału trafiając 7/22 z gry i zaliczając 7 strat. Aleksy Szwied poprowadził Rosję do wygranej z Grecją 74:69 i dość nieoczekiwanego awansu do półfinału.

Aleksiej Szwied (fot. FIBA Europe)

EuroBasket, PLK, NBA – typuj i wygrywaj kasę! >>

Różnych rzeczy po mocnej, doświadczonej drużynie Grecji można się było spodziewać, ale nie tego, że tak ładnie będzie biegać do kontry. Dobra obrona i ograniczenie Aleksieja Szwieda pozwoliły Nickowi Calthesowi (6 asyst do przerwy) napędzać szybkie akcje, kończone zwykle przez Georgiosa Printezisa. Rosjanie, poza solidnym pod koszem Mozgowem, długo nie mieli odpowiedzi.

Grający wyrachowaną koszykówkę Grecy prowadzili nawet 24:17 i 35:22. Rosjanie w końcu, po czasach Sergieja Bazarewicza, poprawili koncentrację i defensywę. Dzięki celnym trójkom w II kwarcie odrobili część strat i mimo fatalnej gry Szwieda (1/7 z gry i 4 straty do przerwy!) przegrywali „tylko” 31:37.

Lider rosyjskiej drużyny w końcu się jednak obudził – tylko w III kwarcie rzucił 13 punktów. Grecy seryjnie psuli szanse pod samym koszem (zwłaszcza nieporadny Borussis) i nie trafiali rzutów wolnych, choć dzięki dwóm celnym trójkom Printezisa prowadzili jeszcze 53:51.

Rosjanie nie grali wcale wielkiego meczu, ale Grecja – grająca bardzo wąską rotacją – słabła z minuty na minutę, a faulowany Szwied nie chybiał z rzutów wolnych. Zrobiło się 6 punktów przewagi Rosji (65:59) i to wystarczyło. W chaotycznej końcówce zmęczeni Grecy nie potrafili sobie wypracować dobrych pozycji do rzutu, a w ostatniej minucie kluczowe punkty po bezcennych zbiciach Mozgowa zdobywał Dmitrij Chwostow.



Szwied skończył mecz z dorobkiem 26 punktów (7/22 z gry), 5 asyst i 7 strat. I to on okazał się zwycięzcą pojedynku z Calathesem, który miał 25 punktów (10/19), 5 zbiórek i 7 asyst. Najważniejsze to obudzić się we właściwym momencie.

W półfinale Rosja zagra z wygranym wieczornego spotkania Serbia – Włochy.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>

RW

EuroBasket, PLK, NBA – typuj i wygrywaj kasę! >> 

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami