Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Rosjanie, choć przystąpili do meczu bez trzech ważnych zawodników – Lazerica Jonesa, Jewgienija Baburina i Antona Astapkowicza, to zaczęli go imponująco. W pierwszej kwarcie narzucili naprawdę mordercze tempo i zasypali Zastal trójkami – w trakcie 10 minut trafili ich 6, 3/3 pod tym względem miał Paweł Antipow, a na tablicy widniał wynik 16:33.
Intensywność gry sprawiła jednak, że w drugiej części gry gospodarze zachowali nieco więcej sił, w obronie pomogła też strefa i zielonogórzanie stopniowo zaczęli odrabiać straty. Zbliżyli się do Rosjan nawet na 3 punkty, ale w ciągu ostatnich 2 minut stracili ich aż 11 – do przerwy przegrywali 46:54.
Trójki trafiali Nemanja Nenadić (3 + 4 asysty) i Brendan Frazier, sporo punktów z linii dokładał Jarosław Zyskowski. Gospodarze mieli jednak problemy ze stratami i pozwolili rywalom na 10 celnych rzutów z dystansu. Po fatalnej pierwszej kwarcie, druga pozwalała jednak z umiarkowanym optymizmem patrzeć na drugą połowę spotkania.
Tuż po zmianie stron Zastal znów ruszył do odrabiania strat – aktywny był (m.in. wsad z faulem) Dragan Apić i gospodarze ponownie zbliżyli się do zawodników Zorana Lukicia. Ci jednak znów w słabszym momencie byli w stanie odskoczyć, na co wpływ miał też zupełny brak celnych rzutów za trzy po stronie zielonogórzan w drugiej połowie – po 30 minutach przyjezdni prowadzili 73:61.
W ostatniej kwarcie wicemistrzowie Polski nie zdołali już nawiązać walki. Poza słabą skutecznością zza łuku popełnili też zbyt wiele strat, z kolei Rosjanie grali w ataku płynnie i drużynowo, ładnie dzieląc się piłką i wielokrotnie trafiając z dystansu. Finałowy wynik to 77:95.
Najlepszymi strzelcami Zastalu z 20 punktami na koncie byli Nenadić i Zyskowski, ale nie ma to znaczenia zważywszy na przebieg spotkania. Zielonogórzanie popełnili w trakcie całego spotkania 19 strat, trafili tylko 5/27 za trzy. Na plus można zaliczyć im skuteczność z linii (24/29). Kolejne spotkanie, ważne w kontekście ostatniej, nieco deprymującej porażki w Toruniu, zawodnicy Olivera Vidina zagrają w niedzielę u siebie z GTK.
AŁ
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>