PRAISE THE WEAR

Równy poziom! Stal i Spójnia na remis

Równy poziom! Stal i Spójnia na remis

Pierwsze spotkanie Memoriału Wojtka Michniewicza w Toruniu zakończyło się remisem Arged BM Slam Stali Ostrów Wlkp. z PGE Spójnią Stargard – 94:94. Z dobrej strony pokazali się Amerykanie – Taurean Green w Stali i Ricky Tarrant w Spójni.
Jacek Winnicki / fot. Tadeusz Surma, PGE Spójnia Stargard

PZBUK – kursy i transmisje meczów NBA! >>

Pierwsza kwarta świetnie rozpoczęła się dla zespołu z Ostrowa. Josip Sobin bez najmniejszych problemów ogrywał podkoszowych rywali, a z dystansu kosz dziurawił Chris Smith. PGE Spójnia w 10 minut straciła 33 punkty – zawodnicy ze Stargardu gubili się już na pierwszej zasłonie.

W dalszej części gry Stal dokręciła jeszcze śrubę, a przewaga wynosiła już ponad 20 punktów. W ataku wciąż błyszczeli obwodowi – James Florence, Taurean Green, a także Jakub Garbacz, który z konieczności sporo minut spędził na pozycji silnego skrzydłowego.

Mogło się już wtedy wydawać, że Spójnia nie ma za bardzo pomysłu na sforsowanie defensywy rywali. Rzuty z półdystansu nie wpadały, ciężko było także dogrywać piłkę pod kosz. Stal po 20 minutach prowadziła wysoko 55:37.

Po przerwie stargardzianie pokazali się jednak z innej strony – grali bardziej dynamicznie, obronę Stali rozrywał wejściami na kosz Ricky Tarrant (23 punkty, 9 asyst), a z dystansu rzuty zaczęły wpadać Kacprowi Młynarskiemu. Udane wejście zaliczył także Wayne Blackshear, który potrafił wykorzystać przewagę fizyczną nad rywalami, a także trafił raz zza łuku.

Ostrowianie nieco przygaśli, James Florence przestał trafiać szalone i nieraz dalekie trójki i przewaga zaczęła topnieć. Spójnie próbował wybijać z rytmu dobrymi zagraniami Green, ale to podopieczni trenera Jacka Winnickiego wyraźnie byli na fali.

Ekipa ze Stargardu w czwartej kwarcie dogoniła rywali i mogła nawet wygrać, jednak ostatnie akcje były nie najlepiej rozegrane i ostatecznie na tablicy wyników po 40 minutach widniał remis 94:94. Zdecydowano, by nie grać dogrywki (obie drużyny jutro grają kolejne spotkanie).

GS

*Punktacja zostanie uzupełniona jak tylko pojawią się statystyki.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami