PRAISE THE WEAR

Sebastian Kowalczyk w Legii – czas na większą rolę

Sebastian Kowalczyk w Legii – czas na większą rolę

Klub z Warszawy w końcu oficjalnie potwierdził kontrakt z nowym rozgrywającym. Sebastian Kowalczyk ma występować w Legii przez najbliższe 2 sezony.

Sebastian Kowalczyk / fot. P. Cichomski, King Szczecin

To są buty LeBrona Jamesa – możesz w nich zagrać! >>

Doświadczony już na poziomie PLK rozgrywający Sebastian Kowalczyk (25 lat, 188 cm), to drugi – obok Jakuba Karolaka – transfer najsłabszej drużyny ubiegłego sezonu, który ma podnieść jakość polskiej rotacji w Legii. Brak krajowych zawodników na ekstraklasowym poziomie był jednym z głównych powodów niepowodzeń po powrocie warszawskiego klubu do ligi.

Kowalczyk przychodzi ze Szczecina, po udanym sezonie w Kingu. Z 34 spotkań, w 11 zagrał w pierwszej piątce, na parkiecie przebywał średnio po ok. 20 minut na mecz. Notował po 7.2 punktu oraz 2.8 asysty na spotkanie. Trafiał najlepsze w karierze 38.3 % rzutów z dystansu.

Karierę w PLK nowy zawodnik Legii zaczynał także w Warszawie – od gry w AZS Politechnika Warszawska w sezonie 2011/12. Przed Kingiem były jeszcze 3 sezony w Asseco Gdynia oraz rok w Polfarmeksie Kutno, gdzie był jednym z kluczowych zawodników.

Legia poprawia nieco jakość polskich graczy– obok Kowalczyka i Karolaka, w drużynie pozostaje też Michał Kołodziej, dołączył Mariusz Konopatzki. Wciąż trzeba jednak poczekać na transfery zagraniczne, aby móc stwierdzić, czy drużyna z Warszawy zagra w najbliższym sezonie o coś więcej, niż tylko utrzymanie w PLK.

TS

To są buty LeBrona Jamesa – możesz w nich zagrać! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Trzy polskie zespoły przystąpią w środę do meczów ostatniej kolejki fazy grupowej FIBA Europe Cup. Po wczorajszych rozstrzygnięciach w meczach innych grup (w Rostocku i Saragossie), Anwil na pewno, a Spójnia z ogromnym prawdopodobieństwem straciły szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Wszystko jasne również w przypadku Legii, która bez względu na wynik ostatniego meczu, wygra grupę.