
PZBUK – zarejestruj się i zgarnij cashback aż 200 złotych! >>
Sebastian Kowalczyk (27 lat, 189 cm) przez dwa ostatnie lata był kapitanem warszawskiej Legii. Wcześniej grał w Kingu Szczecin, Polfarmexie Kutno, Asseco i Starcie Gdynia, a w PLK debiutował w barwach AZS-u Politechniki Warszawskiej.
Sezon 2018/19, w którym wraz z Legią awansował do playoff był jego najlepszym w karierze – śr. 11,1 punktu (36,4% za 3) , 4,1 asysty i 3,9 zbiórki. Minione rozgrywki zaś był dla Kowalczyka nieudane – przyplątała się kontuzja, a statystyki poszły znacznie w dół – śr. 7,5 punktu (22,4% za 3) i 2,7 asysty.
To właśnie skuteczność w rzutach z dystansu był w poprzednim sezonie zmorą Kowalczyka. Zawodnik oddający więcej rzutów za 3 niż za 2 punkty, musi w tym względzie mieć zdecydowanie lepsze liczby – Sebastian miał najgorszą skuteczność z dystansu w całej lidze.
W kolejnym sezonie „Kowal” spróbuje się odbudować w Starogardzie Gdański – Polpharma w czwartek poinformowała o podpisaniu kontraktu z polskim rozgrywającym. Kowalczyk będzie dzielił minuty na pozycji numer 1 z Jamesem Washingtonem. Obaj będą także zapewne spędzać sporo minut razem na parkiecie.
Kowalczyk to dopiero czwarty zawodnik w zespole prowadzonym przez trenera Marka Łukomskiego – oprócz Washingtona ważną umowę mają także Grzegorz Surmacz i Sam Miller. Trenerem pozostaje Marek Łukomski.
GS
Transfery, nazwiska, składy – wszystkie drużyny sezonu 2020/21 w PLK – TUTAJ >>