Gospodarze bardzo się wzmocnili, a goście mieli być najsłabszą drużyną ligi. Nic z tych rzeczy – dzięki świetnemu początkowi AZS AGH Kraków nieoczekiwanie, ale zasłużenie pokonał Enea Astorię Bydgoszcz 85:76.

W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>
Po pojawieniu się kilku bardzo znanych nazwisk w Bydgoszczy, kibice i fachowcy spodziewali się, że Astoria nie tylko zagra o playoff, ale i czołowe lokaty w 1 lidze. To oczywiście wciąż jest możliwe, ale gospodarze zaliczyli naprawdę zimny prysznic już w 2. kolejce spotkań.
Niedoceniani akademicy z Krakowa w sobotę wygrali pierwszą kwartę w Bydgoszczy aż 25:11, potrafili zdobyć w drugiej kwarcie aż 27 oczek, a po zmianie stron nie pozwolili się dogonić.
Najlepszym graczem meczu był Michał Sadło, który zanotował 20 punktów i 7 zbiórek, trafił 9/16 z gry. Perfekcyjną skutecznością (6/6) popisał się Michał Borówka, a wszechstronny Tomasz Zych miał 7 punktów, 8 zbiorek i 6 asyst.
W Astorii na oczekiwanym poziomie zagrał niemal wyłącznie Marcin Nowakowski, który zdobył 21 punktów i miał 9 asyst. Gospodarze wyraźnie przegrali walkę o zbiórki (30:39), fatalnie rzucali też wolne (11/21). Jakub Dłuski w 12 minut na parkiecie zaliczył 2 punkty i 5 fauli…
Pierwsza duża niespodzianka sezonu 2018/19 w 1 lidze stała się faktem. Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>