REDAKCJA

Sensacja w Gdyni – Start ogrywa Arkę!

Sensacja w Gdyni – Start ogrywa Arkę!

Co za sezon zespołu z Lublina! Bardzo dobra obrona i skuteczni liderzy – Start po raz kolejny pokazał, że obecnie w lidze nie boi się nikogo. Goście niespodziewanie pokonali Asseco Arkę 81:75 i powiększyli przewagę w tabeli nad gdynianami.
Brynton Lemar / fot. A. Romański, plk.pl

Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>

Spotkanie rozpoczął pojedynek rozgrywających, czyli Tweety’ego Cartera i Krzysztofa Szubargi. Obaj trafiali z dystansu i to na nich oparta była ofensywa ich zespołów w pierwszych minutach. Lepiej w pierwszych minutach radziła sobie jednak Arka, która prowadziła po pierwszej kwarcie 21:16.

Drugą kwartę znakomicie rozpoczął jednak Start, który przez 5 minut nie pozwolił Arce zdobyć punktów. Akcje gdynian nie miały dobrego tempa i większość zagrań gospodarzy było po prostu zbyt czytelnych.

Lublinianie musieli to wykorzystać. Przełamał się Brynton Lemar, a znakomite wejście z ławki zaliczył Grzegorz Grochowski, który dwukrotnie przymierzył z dystansu. Arka delikatnie się jeszcze przed przerwą odgryzła, ale i tak przegrywała 38:42. 

Być może nieco zaskakująco, ale to goście w trzeciej kwarcie przykręcili śrubę i wyszli tego dnia na największe, 17-punktowe prowadzenie. Arka w ataku wciąż była bezradna, kompletnie nie potrafiła zdobyć punktów bliżej kosza, co potwierdza skuteczność za 2 w całym meczu = 34%.

Start za to był do bólu konsekwentny. Brynton Lemar atakował obręcz, grą sterował Carter, a swoje trafienia dołożył Kacper Borowski. Nawet czwarty faul Jimmiego Taylora nie wybił z rytmu Startu, bowiem z dobrej strony pokazał się Roman Szymański, który tyłem do kosza ogrywał doświadczonego Adama Hrycaniuka (wideo poniżej). Goście rozpoczynali ostatnią część gry z 11 punktami zaliczki. 

Kontrola nad tym spotkaniem zdecydowanie była w rękach Startu, nawet jeśli rzuty wolne gościom za bardzo nie wpadały. Mecz dla Arki starał się jeszcze ratować Josh Bostic, ale tego dnia lider zespołu z Gdyni grał na bardzo słabej skuteczności – 4/18 z gry i 20 punktów. 

Lublinianie wygrali więc 81:75. Było to bardzo ważne spotkanie w kontekście miejsca w pierwszej czwórce – Start ma już 2 zwycięstwa więcej niż Asseco Arka. Przed Startem teraz ćwierćfinał Pucharu Polski z Anwilem Włocławek. Arka na tym samym turnieju zmierzy się w 1/4 z Polskim Cukrem Toruń.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>

GS

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami