PRAISE THE WEAR

Serbia zagra o złoto – wspaniały Schwied nie uratował Rosji

Serbia zagra o złoto – wspaniały Schwied nie uratował Rosji

Rewelacyjna końcówka Bogdana Bogdanovicia i bardziej wyrównany zespół – Serbia zasłużenie pokonała Rosję 87:79 i zagra ze Słowenią w finale EuroBasketu.

Bogdan Bogdanović (fot. FIBA Europe)

BACK TO THE COURT – trwa promocja w Sklepie Koszykarza! >>

Pierwsza połowa to rewelacyjna gra Serbii, prowadzonej przed 2 solistów. Bogdan Bogdanović agresywny i skuteczny w ataku (13 pkt.) robił też świetną robotę broniąc indywidualnie przeciwko Aleksiejowi Szwiedowi. Rosjanin także zdobył swoje 14 punktów, ale trafił tylko 3/9 z gry i nie radził sobie w obronie z… atakującym go Bogdanoviciem.

Prawdziwe perełki serwował jednak Boban Marjanović. Serbski gigant nie tylko był praktycznie nie do zatrzymania dla obrońców rywala (13 pkt.), ale znów fantastycznie znajdował kolegów po podwojeniach. Po jednym z jego podań tyłem, cała koszykarska Europa aż zakrzyknęła z podziwu.

Do przerwy Serbia prowadziła 48:34 i kontrolowała mecz, a Rosjanie pokazywali sporo oznak znacznie gorszej formy fizycznej. Zupełnie brakowało im też wsparcia graczy z ławki.




Ale drugie połowy to przecież “czas Szwieda”. Wyraźnie ożywiony lider to łatwe punkty z rzutów wolnych oraz więcej łatwych pozycji dla reszty drużyny, np. dobrze dysponowanego Andreja Woroncewicza. Rosja jednak się nie załamała, zaliczyła serię 11:0 i zmniejszyła straty do zaledwie 5 punktów.

Wreszcie pojawiła się płynna, zespołowa gra w ataku drużyny Bazarewicza, zaś Timofiej Mozgow nie ustępował już pod koszami Marjanoviciowi. A koncert na chwilę zaczął należeć do Aleksieja Szwieda. Po jego piątej celnej trójce Serbia prowadziła już tylko 75:73.

W bardzo nerwowych, ostatnich minutach Szwied nieco za często grał sam, a arcyważną trójkę na 1:44 przed końcem na punkty potrafił zamienić Bogdanović. I poprawił jeszcze z półdystansu. Statystycznie pojedynek dwóch gwiazdorów europejskiego basketu wygrał Rosjanin (33 pkt., 5 asyst), ale to Serbia z – harującym po obu stronach boiska – Bogdanoviciem (24 pkt., 9/16 z gry) była lepszym zespołem.

W niedzielnym finale (godz. 20.30) Serbia zmierzy się ze Słowenią. Szykuje się rewelacyjne widowisko! Wcześniej (godz. 16.00) Rosja zagra z Hiszpanią w meczu o brązowy medal.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ>>

RW

EuroBasket, PLK, NBA – typuj i wygrywaj kasę! >>  

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami