Egzotyczne towarzystwo, debiutancki sezon Roberta Witki, zmiana nazwy drużyny i króciutkie spodenki Cullena Neala. Z czego jeszcze zapamiętamy sezon HydroTrucka Radom?

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>
W tej serii w następnych dniach także wspomnienia o pozostałych klubach sezonu 2018/19. Na początek – z czego zapamiętamy sezon HydroTrucka Radom?
– z debiutanckiego sezonu Roberta Witki w roli trenera,
– ze zmiany nazwy Rosa na HydroTruck,
– z perturbacji z budową hali,
– z bardzo optymistycznego pomysłu na grę w pucharach,
– z fatalnej gry na wyjazdach (2-13),
– z mocno egzotycznego towarzystwa (Kolumbijczyk, Fin, Gruzin),
– z bardzo krótkich spodenek Cullena Neala,
– ze udanego sezonu 35-letniego Artura Mielczarka (9,8 punktu, 3,7 zbiórki),
– z pokonania Stelmetu Enei BC Zielona Góra,
– z szybkiego rzutu Carla Lindboma,
– ze sparingu, pod wrażeniem którego była cała koszykarska Polska,
Pierwszy mecz kontrolny, pomimo grania ze zdziesiątkowanym pierwszoligowcem, za nami. Ponad 40 punktów przewagi musiało wywrzeć wrażenie na koszykarskiej Polsce. Przed nami jednak wciąż dużo pracy, nie popadamy w hurraoptymizm. https://t.co/KBodzjrhr1
— HydroTruck Radom ??️ (@HydroTruckRadom) August 26, 2018
– z gry smallballem przez większość meczów,
– z minut Wojciecha Wątroby,
– z wielu rzutów Dudy Sanadze,
– z mądrości i sprytu Obiego Trottera,
– z bardzo pstrokatych/moro strojów,
– z waleczności Artura Szpilki Daniela Walla,
– z wpadki dopingowej Jakuba Parzeńskiego.
GS, TS
PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>