W ostatniej kolejce Paweł Kikowski znów błysnął, zdobył 11 punktów w 18 minut. Jego Betaland Capo d’Orlando pokonał 98:88 Consultinvest Pesaro i zagra w play-off.

PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>
Drużyna Polaka z bilansem 15-15 zajęła ósme miejsce w tabeli i w ćwierćfinale zagra z EA7 Emporio Armani Mediolan (23-7), jedynym włoskim zespołem z Euroligi. Mediolańczycy wygrali co prawda tylko 8 z 30 meczów i zajęli ostatnie, 16. miejsce w europejskiej elicie, ale we Włoszech dominowali.
Paweł Kikowski będzie zatem miał szansę fajnie się pokazać na tle bardzo silnej drużyny. Polak jest w formie – po dobrym sezonie w PLK, we Włoszech zdążył zagrać trzy mecze. Średnio zdobywał w nich 13,7 punktu, trafił aż 61 proc. rzutów z gry (w tym doskonałe 9/15 za trzy). W tych trzech spotkaniach, w których był na boisku, Betaland był +32.
Sezon we Włoszech kończy za to Dardan Berisha, który wystąpił w 11 meczach Pasta Reggio Caserta. Były reprezentant Polski też zaprezentował się dobrze, rzucał po 10,3 punktu, trafił 51 proc. trójek. Jego drużyna zakończyła rozgrywki na 13. pozycji z bilansem 12-18.
Udał się też debiut i zarazem jedyny występ w tym sezonie Michałowi Michalakowi. 23-letni rzucający, po zakończeniu sezonu w Zgorzelcu, wyjechał do Germani Basket Brescia, które do końca walczyło o play-off i szukało uzupełnienia składu po kontuzji Davida Mossa. Wyjazdowy mecz z The Flexx Pistoia przegrało jednak bardzo wysoko, 62:86, i zakończyła rozgrywki na 10. miejscu (13-17).
Michalak zdobył jednak 13 punktów w aż 34 minuty, które spędził na boisku. Miał 5/9 z gry, 2 zbiórki i 2 asysty. Możliwe, że to przetarcie było czymś w rodzaju testów i Polak zagra w Brescii w przyszłym sezonie.