fot. Wojciech Cebula / WKS Śląsk Wrocław
Koszykarze Veolii Hamburg Towers z Aleksandrem Dziewą nie mieli zbyt długiej przerwy między meczem pierwszej i drugiej kolejki. W piątek przy dużym udziale Polaka wygrali z Ludwigsburgiem. Dwa dni później Wieże zmierzyły się z drużyną Oliver Wurzburg.
Ten mecz nie był tak udany w wykonaniu Aleksandra Dziewy, jak poprzedni. Polak w prawie 21 minut zdobył 9 punktów oraz miał 3 zbiórki. I tak był trzecim najlepszym zawodnikiem ekipy z Hamburga. Przyczyn należy szukać w słabej ofensywie Towers, którzy zdobyli zaledwie 58 punktów.
Pierwsza połowa meczu była jeszcze wyrównana. Po przerwie dominował zespół gości. Trzecią kwartę drużyna z Wurzburga wygrała aż 33:15. Hamburg Towers nie poprawili swojej gry, a wręcz przeciwnie. W ostatniej odsłonie rzucili zaledwie 7 punktów i stąd porażka różnicą 30 punktów – 58:88. W środę zespół Aleksandra Dziewy zagra w EuroCupie z Prometey.
Autor tekstu: Kamil Karczmarek