PRAISE THE WEAR

Śląsk wyrównał z Zastalem – genialny Trice (WIDEO)

Śląsk wyrównał z Zastalem – genialny Trice (WIDEO)

Będzie piąty mecz między Zastalem Zielona Góra a Śląskiem Wrocław! Po świetnym widowisku w Hali Stulecia podopieczni trenera Andreja Urlepa wygrali 87:80, a bohaterem został Travis Trice, który już w pierwszej połowie zdobył 28 ze swoich 33 punktów.
Travis Trice / fot. W. Cebula, WKS Śląsk Wrocław

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Już w poprzednim meczu zaczarował Travis Trice i w środę nie było inaczej. Można było spodziewać się, że Zastal będzie nieco lepiej przygotowany na jego wyczyny, lecz mimo tego Trice już do przerwy trafił siedem trójek i zdobył 28 punktów. Kibice z Zielonej Góry mogli jednak pozostać optymistami, bo ich zespół po 20 minutach miał tylko dwa oczka straty.

Po zmianie stron Zastal zdołał zresztą te straty odrobić, a kibice w Hali Stulecia byli świadkami bardzo wyrównanego widowiska, które trzymało w napięciu. Kluczowa okazała się jednak czwarta kwarta, w której atak zielonogórzan nieco się zaciął – zaledwie 12 punktów w ostatnich 10 minutach spotkaniach to było zdecydowanie za mało, by nawiązać walkę ze Śląskiem.

Rewelacyjnie w czwartej odsłonie spisał się Aleksander Dziewa, choć ze względu na uraz stawu skokowego do końca nie było wiadomo, czy wybiegnie w środę na parkiet. Olek pojawił się na parkiecie już w pierwszej połowie, lecz wtedy nie odegrał zbyt dużej roli. Przebudził się jednak na czwartą kwartę, kończąc mecz z dorobkiem 15 punktów (5/7 z gry) i sześciu zbiórek (pięć w ataku).

Nie trzeba było więc kolejnej eksplozji strzeleckiej Trice’a, który w drugiej połowie zdobył już tylko pięć punktów (wszystkie w trzeciej kwarcie) i nie trafił ani jednej trójki. Jego 33 punkty to jednak najlepszy wynik w tegorocznej fazie play-off (tyle samo kilkadziesiąt minut wcześniej zdobył Billy Garrett dla Czarnych Słupsk), a oprócz tego rozgrywający Śląska rozdał też siedem asyst.

Wśród przegranych najlepiej spisali się Jarosław Zyskowski (19 punktów) oraz Nemanja Nenadić (18 oczek). Śląsk mimo wygranej ma też jeden powód do zmartwienia: źle wyglądającej kontuzji w trzeciej odsłonie doznał Jakub Karolak i na ten moment jego występ w kolejnym spotkaniu stoi pod dużym znakiem zapytania. Decydujący o awansie mecz numer pięć w sobotę o godz. 20:30 w Zielonej Górze.

TK

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami