Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Z pewnością nie takiej serii spodziewali się w Łańcucie, ale ostatecznie Sokół po pięciu meczach poradził sobie z Dzikami Warszawa. Stołeczna drużyna już w sezonie zasadniczym sprawiała im sporo problemów, a teraz prowadziła nawet w serii 2-1, lecz koniec końców ekipa z Łańcuta wygrała dwa kluczowe mecze i pozostaje w grze w fazie posezonowej I ligi.
Mecz numer cztery w Warszawie wygrali jeszcze minimalnie, bo tylko czterema punktami, ale już w środę u siebie zdominowali rywala. Sokół już po pierwszej kwarcie prowadził 22:9 po świetnej grze Mateusza Szczypińskiego. W drugiej odsłonie swoje dołożył Marcin Nowakowski i gospodarze do przerwy mieli już 14 oczek przewagi, bezpiecznie kontrolując spotkanie.
Po zmianie stron warszawskiej drużynie cały czas brakowało argumentów, podczas gdy Sokół tylko dokładał kolejne punkty do prowadzenia. Dziki bardziej powalczyć nie mogły, choć w ostatecznym rozrachunku i tak były całkiem blisko sprawienia sporej niespodzianki. Nie mogło się to jednak udać, skoro w środowym pojedynku zdobyli łącznie tylko 23 oczka w drugiej połowie.
Kluczową rolę znów odegrali więc Szczypiński oraz Nowakowski – ten pierwszy zdobył najlepsze w meczu 27 punktów, trafiając siedem z 12 trójek, podczas gdy ten drugi w drodze po 15 oczek trafił wszystkie siedem rzutów z gry. W półfinale Sokół zmierzy się z zespołem Weegree AZS Politechniki Opolskiej, który w środę po wielkich emocjach wygrał piąty pojedynek z GKS Tychy (więcej TUTAJ>>).
TK
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>