REDAKCJA

„Sokół”, wylatuj z PLK jak najszybciej!

„Sokół”, wylatuj z PLK jak najszybciej!

Nie mamy wielu graczy, którzy w tym momencie mogą pójść śladami Waczyńskiego, Kuliga i Ponitki. Ale Michał Sokołowski powinien to zrobić już po tym sezonie.

Michał Sokołowski (fot. Tomasz Fijałkowski)

PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>

O postępach, jakie zrobiła trójka podstawowych graczy reprezentacji, nie trzeba pisać – gołym okiem widać, jak rozwijają się grając w najlepszych europejskich ligach, jak rywalizują w pucharach. Mocni przeciwnicy, duża konkurencja, presja wyniku i pełne hale – to jest już wielki basket.

Kadra na nabytym tak doświadczeniu może tylko korzystać, wyjazdy kolejnych graczy do lig zagranicznych, to szansa na jej rozwój. Szkoda tylko, że mamy w PLK niewielu Polaków gotowych na to w tym momencie. Gotowych pod względem umiejętności, potencjału oraz warunków fizycznych na europejskim poziomie.

W tej chwili z polskich koszykarzy grających w PLK najbardziej gotowy do wyjazdu jest 25-letni Michał Sokołowski (średnio 12,5 punktu, 5,9 zbiórki oraz 2,9 asysty w Rosie). Nie jest to już gracz młody, który może się życiowo pogubić, ma za sobą kilka dobrych sezonów w solidnych drużynach, od dwóch lat gra w europejskich pucharach, poprzednie lato spędził z reprezentacją.

„Sokół” ma zatem już porządne doświadczenie, niezłe umiejętności, dobrze broni, a jego atutem są także możliwości fizyczne. Słowem – ma potencjał do rozwoju. Ale musi dostać impuls, kopa, musi równać do najlepszych.

Owszem, z jednej strony Sokołowski naszej ligi wcale jeszcze nie zawojował, a z drugiej Mateusz Ponitka dostał EuroCup Rising Star Trophy grając w Stelmecie. Jednak Ponitka spędził wcześniej dwa dobre sezony w Belgii i w Zielonej Górze pokazywał nabyte tam dojrzałość i doświadczenie.

I właśnie taka Belgia mogłaby być kierunkiem dla „Sokoła” – podobnie jak Włochy, Niemcy czy Francja, bo trafić od razu do Turcji lub Hiszpanii może być ciężko. Wybierać trzeba mądrze, najlepiej pod kątem dobrego trenera i pucharów, choć gwarancji sukcesu nigdy nie będzie.

Nie ma jednak na co czekać. W PLK można robić postępy, co pokazuje choćby przykład Sokołowskiego, ale prawdziwą karierę można zrobić tylko zagranicą. Tym bardziej, że nie zanosi się na to, by polskie kluby zagrały w najbliższej przyszłości w Eurolidze lub EuroCup. A w Lidze Mistrzów „Sokół” już grał. Trzeba więc trzymać kciuki, by wyleciał stąd jak najszybciej i sprawdził się w silniejszym towarzystwie.

ŁC

PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

21. kolejka ORLEN Basket Ligi bez wątpienia dostarczy sporo emocji! W sportowych stacjach Polsatu zobaczymy spotkania: PGE Spójnia – Legia, Anwil – Trefl oraz PGE Start – WKS Śląsk. Pozostałe mecze będą dostępne w serwisie Emocje.TV.
13 / 03 / 2025 10:20
“Warszawa da się lubić” – być może tak nucił sobie pod nosem Loren Jackson, były koszykarz Legii Warszawa, który pojawił się ponownie w hali na Bemowie w ramach 20. kolejki Orlen Basket Ligi. Choć jego przygoda w stolicy nie trwała długo, przed rozpoczęciem spotkania klub przygotował dla niego miłą niespodziankę. Jackson otrzymał pamiątkowe zdjęcie upamiętniające triumf Legii w Pucharze Polski sprzed roku. Był to gest uznania za jego wkład w ten sukces, który pozwolił mu ponownie poczuć się jak w domu.
10 / 03 / 2025 13:04
Minionej nocy San Antonio Spurs rozegrali drugi z rzędu mecz przeciwko Dallas Mavericks we własnej hali. Po poniedziałkowej porażce Ostrogi skutecznie zrewanżowały się rywalowi, wygrywając tym razem 126:116, a jednym z ich liderów był Jeremy Sochan, który zdobył 18 punktów.
13 / 03 / 2025 9:25
Chcielibyście być obecni przy tworzeniu wszechświata i mieć realny wpływ na to, jak będzie wyglądać? Mat Ishbia – właściciel Phoenix Suns – dzięki swojej fortunie mógł dostąpić tego zaszczytu i na własnej skórze przekonał się, że budowanie drużyny NBA wcale nie przypomina rozgrywki w NBA2K. Nie ma zapisu gry, który łatwo może uratować nas od konsekwencji nieprzemyślanych i lekkomyślnych decyzji podjętych pod wpływem impulsu. Życie to nie gra komputerowa, a Suns doświadczają tego na własnej skórze.
12 / 03 / 2025 16:56
Koledzy z drużyny widzą codziennie na treningach radosnego gościa, który jest ich motorem napędowym. Kibice widzą dążącego do celu koszykarza, który co mecz zostawia swoje serce na parkiecie. A co widzi ten zawodnik? To wie tylko on sam. To gracz, który co kolejkę dostarcza Wam emocji z uśmiechem na twarzy. Obserwujecie go i znacie z boiska. Nigdy nie ujrzycie tego, co widzi on. To głos jednej z osób, którą możliwe, że spotykasz każdego dnia na treningach. Być może grałeś przeciwko niemu ostatni mecz, albo jesteś jego fanem. To głos doświadczonego obecnie pierwszoligowego koszykarza, który postanowił podzielić się tym, co widzi sam. 23 lutego to Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Powinniśmy zwrócić wówczas uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne, korzystanie ze specjalistycznej pomocy i świadomość, że nigdy nie wiemy, z czym mierzy się druga osoba.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Popis Martyce’a Kimbrough w Inowrocławiu jako poważny argument w dyskusji o nagrodzie MVP? ŁKS nowym Robin Hoodem Pekao SA I Ligi? Czy możemy już mówić o sportowym upadku radomskiej koszykówki? Po 30. kolejce zmagań pytań przybywa.
13 / 03 / 2025 14:55