W ostatnich tygodniach Gevi Napoli miało w lidze dużą obniżkę formy. Efektem tego były 3 kolejne porażki. W międzyczasie podopieczni Igora Milicicia niespodziewanie wywalczyli Puchar Włoch, a Michał Sokołowski został MVP turnieju. Trener oraz koszykarz naszej reprezentacji stracili dobre humory po meczach w eliminacji Eurobasketu. Na szczęście dla nich Gevi przełamało się w Serie A.
Napoli zmierzyło się z Nutribullet Treviso, czyli byłą drużyną Michała Sokołowskiego. Treviso to trzecia od końca ekipa w tabeli. Gevi w pierwszych minutach pokazało, że jest faworytem tego spotkania, obejmując prowadzenie 8:0. Jednak od wyniku 16:6 gospodarze stracili aż 20 (!) punktów z rzędu. Podopieczni Igora Milicicia bardzo długo musieli gonić wynik. Na prowadzenie wrócili dopiero pod koniec trzeciej kwarty. Czwartą odsłonę pewnie wygrali 28:13, a cały mecz 95:81.
Michał Sokołowski utrzymuje wysoką formę z Pucharu Włoch oraz okienka reprezentacyjnego. Został jednym z lepszych zawodników spotkania. Na parkiecie spędził 33 minuty, zdobywając 22 punkty. Trafił 5/6 rzutów za 2 punkty, 2/4 za 3 punkty oraz 6/7 rzutów wolnych. Polak otarł się o double-double, gdyż zanotował także 9 zbiórek.
Większą zdobycz od Sokołowskiego zaliczył jedynie Markel Brown, który rzucił aż 31 punktów. Gevi z bilansem 12-9 zajmuje 6. miejsce w tabeli. Na 9 kolejek przed końcem sezonu zasadniczego sytuacja ekipy Igora Milicicia jest dobra. Ma ona dwie wygrane zapasu nad drużyną z 9. miejsca. W następnej kolejce Napoli czeka ważne starcie z Tortoną, która w tabeli jest 7. z 10 zwycięstwami.