
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Mecz w Opatji został utajniony na prośbę trenera reprezentacji Chorwacji Damira Mulaomerovicia. Jak wyglądała walka – nie wiemy. Suchy wynik wskazuje na to, że do przerwy biało-czerwoni grali z Chorwatami jak równy z równym, a po zmianie stron rywale, mimo łącznie sześciu strat popełnionych przez swojego lidera i kapitana Mario Hezonję, kontrolowali przebieg wydarzeń.
– Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. W tym spotkaniu chcieliśmy połączyć różne ustawienia zawodników na boisku. Okazję do gry miał AJ Slaughter, Olek Balcerowski po powrocie ze Stanów nie mógł się szybko zaaklimatyzować, ale dał nam kilka ważnych minut na boisku. Bardzo się cieszę, że dużo czasu na parkiecie spędził Mateusz Ponitka po kilkumiesięcznej przerwie. Ten mecz pomoże nam przy kolejnych spotkaniach. Wynik ułożył się w ostatnich minutach, gdy graliśmy już trochę innym składem. AJ i Olek zagrali z nami bez treningu. Dlatego jesteśmy zadowoleni z tego sparingu. Idziemy w dobrym kierunku – zapewnia cytowany przez stronę koszkadra.pl trener Igor Milicić.
Najwięcej czasu na boisku spędził z naszych graczy wspomniany przez trenera Ponitka. I dobrze, bo w ostatnich miesiącach nie miał okazji do gry. W ciągu 28 minut kapitan naszej kadry trafił 3 z 14 rzutów. Do dorobku dołożył również po 7 zbiórek i wymuszonych fauli oraz 3 asysty. Gdy był na boisku, rywale okazali się lepsi jedynie o 6 punktów.
Skutecznością nie grzeszył też drugi z naszych potencjalnie najbardziej doświadczonych (i najlepszych) zawodników, który za tydzień ma zadebiutować w eliminacjach do mistrzostw świata 2023 – AJ Slaughter. Amerykanin z polskim paszportem grał przez 24 minut i spudłował 8 z 11 rzutów z gry. Najskuteczniejszym naszym graczem był Dominik Olejniczak, zdobywca 14 punktów. W zespole rywali najlepszymi strzelcami byli Mateo Dreznjak i Tomislac Zubcić (po 19 pkt).
Z zawodników z przeszłością w NBA dłużej zagrał jedynie wspomniany Hezonja (30 minut, 14 punktów). Ante Zizić i Dragan Bender wystąpili bardziej w rolach epizodycznych, choć ten pierwszy w ciągu 13 minut zdołał rzucić 10 punktów. W barwach Chorwacji zagrała także dwójka zawodników z PLK – Roko Rogić z Twardych Pierników (6 punktów i 6 asyst) oraz mistrz Polski Ivan Ramljak (w ciągu 39 sekund zdążył zaliczyć asystę).
Najważniejsze mecze drużyny Igora Milicicia dopiero jednak przed nią. To ważne, że trener zachowuje spokój i optymizm. Oby w najbliższym tygodniu na dobre zaraził nim swoich podopiecznych.
Michał Tomasik
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>