PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
W samym listopadzie San Antonio Spurs zaliczyli 13 porażek, przez co wiele osób skreśliło ekipę Gregga Popovicha z walki o playoffy w tym sezonie. Spurs jednak się odrodzili i już wskoczyli do pierwszej ósemki Konferencji Zachodniej.
Ostatniej nocy drużyna z San Antonio wygrała w Bostonie 129:114 (wideo poniżej), a 2 dni wcześniej pokonała u siebie Milwaukee Bucks. Kolejne bardzo dobre spotkanie rozegrał DeMar DeRozan, który zdobył 30 punktów nie myląc się przy tym z linii rzutów wolnych (10/10). Duży swój udział w zwycięstwie nad Celtics miał także Lonnie Walker IV, który wchodząc z ławki w 19 minut zdobył 19 punktów.
W tym meczu Celtics ewidentnie zostali wybici z rytmu przez Spurs. Najlepszym tego przykładem była frustracja Kemby Walkera, który został wyrzucony z parkietu za dwa faule techniczne w połowie trzeciej kwarty. Dla Bostonu była to dopiero 3 porażka na własnym parkiecie (bilans 14-3).
Spurs mają obecnie bilans 16-20 i zmuszeni są do ucieczki przed właściwie sześcioma innymi zespołami, które depczą im po piętach. Na ten moment wydaje się, że 7 ekip jest pewniakami do playoff (na siódmym miejscu Oklahoma City Thunder ma bilans 21-16).
San Antonio jest w playoff NBA nieprzerwanie od 23 lat. Inną regułą ostatnich lat dotyczącą Konferencji Zachodniej jest fakt, że zespoły mające ujemny bilans do ósemki się nie łapią. Obecny, specyficzny sezon może jednak zaprzeczyć obu tym regułom.
RW
.