Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Były zawodnik NBA Timofiej Mozgow trochę przestraszył naszych zawodników w pierwszych minutach meczu – przez 7 minut gry zdobyliśmy zaledwie 4 oczka. Na szczęście, Polska bardzo dobrze broniła i Rosjanie nie zdołali odskoczyć na dobre.
Rozruszaliśmy się, gdy na parkiecie pojawili się rezerwowi. Trójkę „na przełamanie” trafił Aleksander Balcerowski, bardzo dobre zmiany zaliczyli Łukasz Kolenda i Jarosław Zyskowski. Pierwszą, błotną kwartę wygraliśmy 14:8.
Świetne minuty zaliczał „Zyzio”, który już do przerwy miał na koncie 11 punktów. Trójki trafiali jednak rosyjscy weterani Jewgienij Baburin i Michaił Kaługin, sporo pozytywnych rzeczy robił dla rywali młody, przebojowy rozgrywający Anton Kardanachiszwili.
Rosjanie odzyskali rezon i mecz się zrobił wyrównany. Brakowało trochę punktów Michała Michalaka (0/6 do przerwy), ale dzięki dobrej defensywie prowadziliśmy po 1. połowie 33:30.
W trzeciej części zaliczyliśmy bardzo poważny kryzys. Pod koszem dominował Mozgow (20 pkt. w meczu, 8/12 z gry), 3 trójki z rzędu trafił Andriej Woroncewicz z CSKA Moskwa i Rosjanie zaliczyli serię 14:0, wychodząc na dwucyfrowe prowadzenie 44:33.
Pod koniec tej kwarty Polacy nieco się otrząsnęli, przełamał się Michałak, dwukrotnie z dystansu trafił Aaron Cel, równo z syreną kontrę wykończył Kolenda. Po 30 minutach Polska przegrywała już tylko 52:58.
Ostatnia część to już jednak fizyczna i taktyczna dominacja Rosjan, przy naszych bardzo poważnych problemach z atakiem. Zaczęło się od serii 2:15 i mecz był rozstrzygnięty już na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem, gdy różnica zaczęła zbliżać się do 20 punktów (54:73). Ostatecznie przegraliśmy różnicą 15 oczek, zdobywając zaledwie 30 punktów po przerwie.
Następny mecz przygotowawczy reprezentacji Polski odbędzie się w środę, 16 czerwca – zagramy z Tunezją.
Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
RW
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>