Spójnia długo stawiała się wyżej notowanemu rywalowi, jednak na końcu uległa Arged BMSlam Stali 79:88. Świetnie zagrał duet Casper Ware – Shawn King. Najlepszy zbierający PLK zdobył 17 punktów, myląc się przy tym zaledwie raz na 9 rzutów z gry.
PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>
Spójnia, pewna już utrzymania, rozpoczęła bardzo agresywnie, co nieco zaskoczyło gości z Ostrowa. Już po 5 minutach Piotr Pamuła miał na swoim koncie 10 punktów. Gospodarze dali radę rzucić Stali w pierwszej kwarcie aż 26 punktów i tym samym prowadzili po pierwszej kwarcie dwoma punktami.
Zespół Wojciecha Kamińskiego przyjechał do Stargardu bez Mike’a Scotta, który został zawieszony za “sprawy pozaboiskowe”. W minutach bez Caspera Ware’a, za rozegranie odpowiedzialny był Daniel Szymkiewicz, który ostatnio był nieco pomijany w rotacji. Polak wykorzystał swoją szansę i już w pierwszej połowie miał 8 punktów, 3 zbiórki i 2 asysty.
Wiele problemów gospodarzom sprawiała fizyczność Stali. Mateusz Kostrzewski dominował nad każdym rywalem w grze bliżej kosza, a cały zespół wygrał zbiórki w pierwszej połowie – 20:16. Do przerwy było jednak 45:44 dla stargardzian.
Stal zaczęła drugą połowę od dwóch prostych strat. Potem jednak sprawy w swoje ręce wziął Ware, który punktował lub przytomnie obsługiwał Shawna Kinga pod samym koszem. MVP polskiej ligi z roku 2017 tylko raz spudłował z gry – 8/9 z gry i 17 punktów, a Stal z nim na parkiecie była +22.
Goście prowadzili już ponad 10 punktami, ale Spójnia wróciła do meczu i po trzeciej kwarcie przegrywała 60:67. Początek ostatnich 10 minut jednak nie okazał się dla gospodarzy szczęśliwy. W ataku coraz trudniej było o dogodne pozycje, a Stalówka nawet w minutach bez Ware’a powiększała swoją przewagę.
Spójnia cały czas naciskała, jednak do zniwelowania strat zabrakło skuteczności. Stal szanowała piłkę, w całym meczu zanotowała 11 strat. Tempo gry regulował Ware, którego gra była gwarantem dowiezienia przewagi do końca. To on na końcu był odpowiedzialny za każde posiadanie swojego zespołu w ataku.
Ostatecznie Stal pokonała Spójnię 88:79, choć do dyspozycji i gry zespołu Wojciecha Kamińskiego można mieć kilka zastrzeżeń. Zwycięstwo gości z Ostrowa oznacza, że w ostatniej kolejce zagrają we Włocławku z Anwilem o przewagę parkietu w serii ćwierćfinałowej.
RW
PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >>