
Superbet – najlepsze kursy na NBA. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Pierwsza połowa zapowiadała znacznie łatwiejszą przeprawę polskiego zespołu. Stal grała bardzo dobrze w obronie i trafiała rzuty za 3 punkty na niespotykanym procencie. Zaczęło się od 9/12 zza łuku, a w połowie drugiej kwarty było już nawet 45:30 dla zespołu z Ostrowa.
Nawet trudne rzuty trafiali Jakub Garbacz i Chris Smith, bardzo udaną zmianę dał atletyczny Mark Ogden. Optymistycznym sygnałem dla kibiców Stali był też powrót na boisko Jamesa Florence’a, choć Amerykaninowi po 2 miesiącach przerwy brakowało jeszcze skuteczności.
Moment zagapienia zespołu z Ostrowa przed przerwą (Węgrzy zeszli na 41:47) spowodował, że rywal uwierzył, iż może jeszcze we Włocławku zagrać o zwycięstwo. Teraz to zespół z Szolnoku dobra obroną znacząco ograniczył atak przeciwnika, a na dodatek niesamowity dzień miał Roko Badzim.
Chorwacki strzelec trafiał nawet z bardzo trudnych pozycji, skończył mecz z 26 punktami i 8 celnymi trójkami na koncie. Po jednym z jego rzutów, to Węgrzy prowadzili 77:75.
🧬 Clutch DNA 🧬@_ChrisCrosss came up CLUTCH for @BMSLAMStal 🇵🇱!#FIBAEuropeCup pic.twitter.com/YLF5z7orGd
— FIBA Europe Cup (@FIBAEuropeCup) January 26, 2021
Końcówka należała jednak do Stali, której strzelcy zachowali zimną krew. Trójki trafiali Garbacz i Green, a zwycięstwo polskiego zespołu przypieczętował Chris Smith, najlepszy zawodnik ekipy Igora Milicicia. Amerykanin w meczu trafił fantastyczne 9/11 z gry, miał 5/6 z dystansu, łącznie 23 punkty i 9 zbiórek.
Rywalizację w FIBA Europe Cup Stal zaczyna od zwycięstwa. Pojutrze (czwartek, godz. 18) zmierzy się z portugalskim Sportingiem Lizbona.
RW
Superbet – najlepsze kursy na NBA. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Prosto ze zwycięskiej szatni naszej ,,Stalówki,, 💛💙❤@umostrow @crkostrow @FIBAEuropeCup @PLKpl @PZKosz #HelloFIBA pic.twitter.com/Sf1ymXqT4v
— Arged BMSLAM Stal Ostrów Wielkopolski (@BMSLAMStal) January 26, 2021