Co prawda Śląsk w ostatnim swoim meczu w EuroCupie wręcz zdominował włoskie Trento, natomiast dla ekipy Andreja Urlepa była to dotychczas jedyna wygrana w Europie podczas tego sezonu. Potwierdza to najsłabszy bilans w całych rozgrywkach: 1-8. Jeśli Śląskowi dziś udałoby się wyszarpać zwycięstwo w starciu z Gran Canarią, mówilibyśmy nie o niespodziance, a o sensacji! W końcu mówimy o liderze grupy B.

Podobnego zdania jest Superbet, u którego można wytypować to spotkanie. Chwilę przed południem kurs na ewentualny triumf mistrzów Polski to 5.25, nawet jeśli dojdzie do dogrywki. Krótko mówiąc – naprawdę dużo.

Gran Canaria świetnie radzi sobie w EuroCupie, natomiast ich sytuacja w lidze hiszpańskiej jest nieco inna, co tylko potwierdza elitarność ACB. Ekipa prowadzona przez Jakę Lakovicia ma bilans 8-7 i zajmuje siódme miejsce. Gdy Gran Canarii ostatnio przyszło mierzyć się z liderem tabeli (Realem Madryt), skończyło się na -20.

W starciu ze Śląskiem to jednak oni powinni dyktować warunki. Zespół w Polsce jest dobrze znany za sprawą graczy Kosz Kadry – Aleksandra Balcerowskiego i A.J.’a Slaughtera. Za najlepszych punktujących uważa się jednak Damiena Inglisa oraz Josha Shurnę, dla którego jest to już czwarty sezon w tych samych barwach. Bardzo ważną postacią zespołu jest także Senegalczyk, Khalifa Diop.

Mecz Śląsk – Gran Canaria zostanie rozegrany we wrocławskiej Hali Stulecia. Start rywalizacji zaplanowano na godzinę 20:00. Dziesięć minut wcześniej rozpocznie się transmisja na żywo, którą zrealizuje Polsat Sport Extra.