REDAKCJA

Start się zbroi – Joe Thomasson w Lublinie

Start się zbroi – Joe Thomasson w Lublinie

Grający w poprzednim sezonie w Polpharmie Starogard Gdański, Amerykanin Joe Thomasson został nowym zawodnikiem TBV Startu Lublin. To kolejny gracz, po Earvinie Morrisie, który spróbuje wejść w buty Chavaughna Lewisa.

Joe Thomasson / fot. Polpharma Starogard Gd.

W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>

Joe Thomasson (25 lat, 193 cm) był pierwszym zawodnikiem zagranicznym zakontraktowanym przez Polpharmę latem 2017. Amerykanin był najlepszym graczem obwodowym Kociewskich Diabłów, a zespół Miliji Bogicevicia z nim, Boijciem i Milovanoviciem był poważnym kandydatem do gry w playoff.

Przygoda Thomassona z PLK nie potrwała jednak nawet pełnego sezonu. 25, tyle razy wybiegał na parkiet w koszulce Polpharmy. Kontrakt został z nim rozwiązany z uwagi na postawę poza boiskiem, a punktem kulminacyjnym okazało się nieprzyjście na zbiórkę przed meczem.

Amerykanin liczył, że jeszcze w trakcie sezonu będzie miał okazję do zmiany klubu, co oznaczało przepychanki na linii klub – zawodnik. Z nim w składzie starogardzianie wygrali 12 spotkań z 25, bez niego 2 z 6. W Polpharmie jego średnie to 13,2 punktu, 4 zbiórki, blisko 5 asyst i 1,3 przechwytu.

Amerykanin aktualny sezon rozpoczął w Rosji, konkretnie w drugoligowym zespole BK Burevestnik Jaroslaw, gdzie średnio zaliczał 10 punktów i 4,2 zbiórki. Teraz po raz kolejny zmienia otoczenie, od dziś jest zawodnikiem TBV Startu Lublin.

Trener David Dedek nie trafił z Earvinem Morrisem, jako tym graczem, który miał zastąpić Lewisa. Chcąc ograniczyć ryzyko do minimum, bierze zawodnika sprawdzonego na ligowym podwórku, a nawet wręcz wyróżniającego się.

Thomasson to gracz, który profilem pasuje do tego kim był Lewis. Nie jest tak mocno zbudowany jak jego poprzednik, jednak nie można mu odmówić sporej dynamiki i dobrej gry w obronie. Podobnie jak Lewis, nie jest najlepszym strzelcem dystansowym (30% za 3 w PSG), a swoich szans szuka raczej w grze z piłką w rękach.

Dla Startu to ruch długo wyczekiwany i bardzo potrzebny. Nawet wtedy, gdy do składu wróci Marcin Dutkiewicz, ktoś kto może być pierwszą lub drugą opcją w ataku bardzo się przyda. Po dojściu Thomassona trochę odżyć powinien Washington, który jak do tej pory gra po 34 minuty na mecz i trafia zaledwie 38% z gry. Tylko Paweł Leończyk spędza na parkiecie więcej czasu w PLK.

Atak Startu musi ulec zmianie – 78,4 punktu na mecz to dopiero 10 wynik w PLK, a 15,6 asyst daje im 12 miejsce w lidze. Dobre widzenie parkietu Thomassona powinno pomóc otworzyć partnerów i wprowadzić piłkę w ruch.

Start na ten moment jest dziesiąty. Bilans 4-4 to i tak nienajgorszy wynik, biorąc pod uwagę fakt, że sezonu nie zaczęli najlepiej – kontuzje i nietrafiony transfer Morrisa, a także po prostu słaba gra. Sprowadzenie Thomassona powinno pomóc im w walce o ósemkę, choć drużyn chętnych do gry w playoff jest coraz więcej.

Grzegorz Szybieniecki, https://twitter.com/gszyb

W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

Po meczu WKS Śląska Wrocław z Treflem Sopot porozmawialiśmy z Adamem Waczyńskim, czyli wieloletnim zawodnikiem ekipy z Trójmiasta, który tym razem przyjechał nad morze w roli rywala. Mówi o emocjach związanych z powrotem do Sopotu, odzyskiwaniu formy po kontuzji czy reakcji na negatywne komentarze.
9 / 02 / 2025 11:05
Za nami jedno z najbardziej ekscytujących okienek transferowych w historii NBA. Kto moim zdaniem wygrał, a kto przegrał wyścig zbrojeń przed zbliżającymi się play-offami? Luka w Lakers. Płaczący Pat Riley. Bucks bez poszanowania dla legendy klubu, cierpliwi Clippers i Raptors z nożem na gardle. Co jeszcze wydarzyło się podczas NBA Trade Deadline? Zapraszam do mojej analizy najciekawszych ruchów.
9 / 02 / 2025 15:47
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Kilka godzin przed finałem Pucharu Polski w baskecie bieganym zostanie rozegrany mecz pomiędzy najlepszymi drużynami koszykówki na wózkach w kraju: Orto-Medico Scyzory Kielce zmierzą się z Mustangiem Konin. 16.02, niedziela, godzina 13:00, Arena Sosnowiec. Warto zobaczyć, bo koszykówka jest jedna. Tak samo fascynująca.
12 / 02 / 2025 11:33