
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>
Czwarte zwycięstwo w pięciu ostatnich meczach Startu Lublin. Podopieczni trenera Tane Spaseva wykorzystali słabą tym razem dyspozycję MKS-u Dąbrowa Górnicza, który kilka dni po wygranej z Asseco Arką Gdynia wypadł bardzo blado i w zasadzie tylko w pierwszej kwarcie był w stanie rywalizować z rywalem.
Pomógł fakt, że gospodarze przez pierwsze 10 minut spotkania zdobyli zaledwie 12 oczek. Dopiero potem zdołali się nieco rozkręcić głównie za sprawą Jimmiego Taylora i Clevelanda Melvina, którzy do przerwy złożyli się na 20 z 37 punktów Startu – to pozwoliło na sześć oczek zaliczki po 20 minutach gry. Po zmianie stron atak gospodarzy poprowadził z kolei Elijah Wilson.
Obrońca właśnie w drugiej połowie zdobył większość ze swoich 20 oczek (9/16 z gry), dzięki którym był najlepszym strzelcem spotkania. Start w najlepszym swoim momencie miał nawet 18 punktów przewagi – koniec końców skończyło się na wygranej nieco mniejszych rozmiarów, bo w czwartej odsłonie znów pojawiły się problemy ze skutecznością w lubelskiej drużynie.
Goście w całym spotkaniu trafili tylko 22 rzuty z gry (na 36-procentowej skuteczności) i popełnili aż 18 strat, z czego 10 już do przerwy. 19 punktów zdobył DJ Fenner, a oczko mniej miał Mike Lewis, lecz ta dwójka trafiła łącznie tylko 11 z 29 rzutów z gry. Porażka z drużyną z Lublina oznacza, że MKS ma w tej chwili na koncie więcej porażek (18) niż ich poniedziałkowy przeciwnik (17).
Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
TK
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>