Faworyt z Zielonej Góry zagapił się trochę na początku meczu, ale później rozbił TBV Start Lublin 92:70. Markel Starks i Michał Sokołowski zdobyli po 23 punkty.

W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>
Ten scenariusz kibice PLK znają już dość dobrze, głównie z poprzednich sezonów. Stelmet Enea BC zaczyna mecze ze znacznie niżej notowanymi rywalami z takim sobie zaangażowaniem, nadrabiając (czasem nie) zaległości w następnych kwartach.
Tym razem także Start mógł się wyszaleć i prowadził po 1 kwarcie 23:15. Minimalną przewagę (41:38) miał jeszcze w przerwie, ale potem już gospodarze zaczęli grać na poważnie i nie dali lublinianom najmniejszych szans.
Gwiazdą meczu był Market Starks, który zdobył 23 punkty na świetnym procencie (8/12 z gry), dodał do tego 8 asyst. Tempa w PLK nie zwalnia też Michał Sokołowski, który także miał 23 oczka, trafił nawet jeszcze lepsze 9/11 z gry, do tego wymusił 10 przewinień.
W Starcie po 14 punktów zdobyli James Washington i Michael Gospodarek, goście w meczu trafili zaledwie 3/17 z dystansu. Tylko 28 sekund w końcówce 3. kwarty zagrał Amerykanin Earvin Morris, ewidentnie jest na wylocie z Lublina.
Stelmet perfekcyjnie wykorzystał sprzyjający terminarz na początku sezonu i zaczyna ligę od pewnego 5-0. We wtorek, 6 listopada, zagra wreszcie z kontrkandydatem do czołówki – w Ostrowie zmierzy się ze Stalą.
Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>