PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
Początek w wykonaniu Stelmetu był wręcz znakomity. Zielonogórzanie rozpoczęli od prowadzenia 18:8, a na parkiecie różnicę robił Drew Gordon, który do przerwy uzbierał 16 oczek. Amerykanin po przerwie był jednak podwajany i swój dorobek powiększył tylko o 2 oczka.
Przez większość spotkania to jednak Niżny Nowogród prowadził. W pewnym momencie było już nawet -13. Zawodziła skuteczność z dystansu Stelmetu, która w całym meczu wyniosła zaledwie 17% (3/17).
W grze gości trzymała dobra defensywa. Trener Żan Tabak zdecydował się na obronę strefową, którą zespół z Zielonej Górze bronił przez większość spotkania (z powodzeniem).
Zielonogórzanie jednak nie poddawali się i dzięki świetnej grze Ludde Hakansona (22 punkty w meczu) zaliczyli pokaźną serię punktową na zakończenie spotkania. Ważną trójkę trafił także Łukasz Koszarek, którego doświadczenie na koniec spotkania było bardzo przydatne.
Stelmet wygrał ostatnie minuty 16:2. W kolejnych akcjach, także na linii rzutów wolnych (cały zespół w sumie 24/27), nie mylili się Hakanson i Gordon i ostatecznie goście wygrali 87:82.
Pełne statystyki znajdziesz TUTAJ.
RW