PRAISE THE WEAR

Stephen Curry szaleje – Mavs i Doncić pokonani

Stephen Curry szaleje – Mavs i Doncić pokonani

Stephen Curry zdobył 48 punktów, w tym trafił 11 razy za 3 punkty, a jego Warriors pokonali Mavericks w Dallas 119:114. Najskuteczniejszym graczem gospodarzy był Luka Doncić, który zdobył 26 punktów.

Stephen Curry (fot. wikimedia)

W tych butach Stephen Curry trafia wielkie rzuty >>

To była kolejna noc w NBA, po której znów można się zastanawiać, czy Steph Curry aby na pewno nie jest kosmitą? 11 celnych trójek z 19 oddanych, w sumie 17/32 z gry i 48 punktów, a to wszystko w 37 minut. Dwukrotny MVP ligi jest już drugim strzelcem NBA, zaraz za Jamesem Hardenem. Curry zdobywa w tym sezonie średnio 29,4 punktu, zbiera 5,2 piłki i rozdaje 5,6 asysty.

Forma liderów Warriors zapewne cieszy kibiców Golden State, ale nie można także zapominać o problemach z jakimi zmaga się zespół aktualnych Mistrzów NBA. Słabo lub nawet bardzo słabo wygląda ławka rezerwowych, szczególnie, że po Andre Igoudali i Shaunie Livingstonie widać coraz bardziej wiek. Powrót DeMarcusa Cousinsa na pewno rozszerzy rotację Warriors, ale i tak w biurach Golden State powinni zastanawiać się nad potencjalnymi wzmocnieniami.

Mavericks u siebie nie zwykli przegrywać, bilans 16-5 na własnym parkiecie to potwierdza. Tym razem także bardzo długo stawiali opór. Jeszcze na 50 sekund do końca spotkania było po 114:114, ale wtedy z dystansu trafił nie kto inny, jak Curry.
To był kolejny dobry mecz Doncicia, który tym razem został przyćmiony przez występ gwiazdy największego formatu. Luka zdobył 26 punktów w 32 minuty, trafił 5 trójek, ale też miał najgorszy w drużynie wskaźnik +/-, -14.

Warriors mają jedną porażkę więcej niż znajdujący się na pierwszym miejscu na Zachodzie Nuggets, z kolei Dallas, z bilansem 20-23, są dopiero na 13 miejscu w Konferencji Zachodniej.

Grzegorz Szybieniecki

W tych butach Stephen Curry trafia wielkie rzuty >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami