PRAISE THE WEAR

Świetny Jarosław Zyskowski – cenna wygrana Bilbao

Świetny Jarosław Zyskowski – cenna wygrana Bilbao

17 punktów zdobytych przez Jarosława Zyskowskiego mocno przyczyniło się do wygranej 74:70 RETAbet Basket Bilbao w wyjazdowym meczu przeciwko Fuenlabradzie. 3. zwycięstwo w sezonie pozwoliło drużynie reprezentanta Polski opuścić strefę spadkową ACB.
Jarosław Zyskowski / fot. Retabet Bilbao Basket

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Jarosław Zyskowski był przede wszystkim skuteczny w 1. kwarcie, w której zdobył 8 punktów – to właśnie jego seria udanych akcji w ataku zmusiła wtedy trenera rywali do wzięcia przerwy na żądanie. W 4. kwarcie podstawowy skrzydłowy drużyny z Bilbao przebywał na parkiecie tylko niecałe 2 minuty, ale w samej końcówce nie pomylił się przy 2 rzutach wolnych,

Ostatecznie reprezentant Polski zagrał niecałe 22 minuty i zdobył w tym czasie 17 punktów (6/9 za 2, 0/2 za 3, 5/5 za 1), co było najlepszym wynikiem strzeleckim w zespole. Do tego dodał 3 zbiórki i 2 asysty.

W drużynie Fuenlabrady 18 punktów zdobył Obi Emegano, a 15 dołożył były koszykarz Stelmetu Zielona Góra – Christian Eyenga. Choćby z uwagi na popisy Kongijczyka warto zerknąć na najlepsze akcje z tego spotkania, gdyż dwukrotnie w niezwykle efektowny sposób wykończył on podania kolegi nad obręcz.

.

RETAbet Bilbao wygrał po raz 3. w sezonie (przy 11 porażkach) i opuściło dzięki temu miejsca spadkowe (15-16) w tabeli ligi ACB.

RW

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami