PRAISE THE WEAR

Świetny mecz Michała Sokołowskiego… na nic. Niestety, Gevi Napoli nie zagra w play-offach

Świetny mecz Michała Sokołowskiego… na nic. Niestety, Gevi Napoli nie zagra w play-offach

Igor Milicić nie będzie w pełni zadowolony z tego sezonu w Serie A. Po porażce z Unahotels Reggio Emilia Gevi Napoli straciło szanse na awans do fazy play-off. Na pocieszenie świetnie zagrał Michał Sokołowski.
fot. Łukasz Sobala / PressFocus

We włoskiej Serie A nawet dwie ostatnie kolejki sezonu zasadniczego rozgrywane są na zasadzie “multiligi”. Gevi Napoli wciąż miało szansę na awans do fazy play-off, ale musiało wygrać z Unahotels Reggio Emilia. Tak się nie stało i zespół prowadzony przez Igora Milicicia już wie, że nie znajdzie się w najlepszej ósemce. Gra długo była wyrównana, ale pod koniec trzeciej kwarty Reggio Emilia odskoczyła na 10 punktów. Gospodarze ostatecznie zwyciężyli 88:74.

Gevi Napoli przegrało aż 7 z 8 ostatnich spotkań. Z takim finiszem sezonu skuteczna walka o fazę play-off okazała się niemożliwa. Drużyna trenera Milicicia będzie musiała się zadowolić 9. miejscem i zdobyciem Pucharu Włoch. Napoli może jeszcze zrównać się bilansem z Tortoną. Może jeszcze dojść do sytuacji, w której potrzebna będzie mała tabela między Gevi, Tortoną i Dinamo Sassari. Jednak i tak najlepsza będzie drużyna z Tortony, która raz wysoko wygrała z Napoli.

W ostatniej kolejce sezonu Gevi zmierzy się ze Scafati. W niedzielnym meczu świetnie zaprezentował się Michał Sokołowski. Polak zdobył aż 23 punkty w 38 minut, trafiając trzy rzuty za 3 punkty. Do tego miał także 12 zbiórek. To jedynie pocieszenie po utracie szans na awans do fazy play-off.

Kamil Karczmarek

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

Kamil Karczmarek

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami