We włoskiej Serie A nawet dwie ostatnie kolejki sezonu zasadniczego rozgrywane są na zasadzie “multiligi”. Gevi Napoli wciąż miało szansę na awans do fazy play-off, ale musiało wygrać z Unahotels Reggio Emilia. Tak się nie stało i zespół prowadzony przez Igora Milicicia już wie, że nie znajdzie się w najlepszej ósemce. Gra długo była wyrównana, ale pod koniec trzeciej kwarty Reggio Emilia odskoczyła na 10 punktów. Gospodarze ostatecznie zwyciężyli 88:74.
Gevi Napoli przegrało aż 7 z 8 ostatnich spotkań. Z takim finiszem sezonu skuteczna walka o fazę play-off okazała się niemożliwa. Drużyna trenera Milicicia będzie musiała się zadowolić 9. miejscem i zdobyciem Pucharu Włoch. Napoli może jeszcze zrównać się bilansem z Tortoną. Może jeszcze dojść do sytuacji, w której potrzebna będzie mała tabela między Gevi, Tortoną i Dinamo Sassari. Jednak i tak najlepsza będzie drużyna z Tortony, która raz wysoko wygrała z Napoli.
W ostatniej kolejce sezonu Gevi zmierzy się ze Scafati. W niedzielnym meczu świetnie zaprezentował się Michał Sokołowski. Polak zdobył aż 23 punkty w 38 minut, trafiając trzy rzuty za 3 punkty. Do tego miał także 12 zbiórek. To jedynie pocieszenie po utracie szans na awans do fazy play-off.