San Antonio Spurs — Oklahoma City Thunder
Starcia pomiędzy Spurs a Thunder naznaczone są pojedynkiem dwóch tegorocznych debiutantów — Victora Wembanyamy (28pkt/13zb/7as/2prz/5blk) oraz Cheta Holmgrena (23pkt/7zb/5as. Nie inaczej było dzisiaj, a świetny początek rywalizacji zaliczył środkowy gości, rzucając 11 “oczek” na skuteczności 4/4 z gry już w pierwszej kwarcie spotkania.
W kolejnych odsłonach to jednak Francuz oraz jego koledzy stawali się coraz głośniejsi i dość niespodziewanie dotrzymywali kroku drugiej najlepszej drużynie Konferencji Zachodniej. W trzeciej kwarcie podopieczni Gregga Popovicha wyszli nawet na 12-punktowe prowadzenie, ale fantastyczne końcówka Shaia Gilgeousa-Alexandra (31pkt/6zb/3as) oraz Jalena Williamsa (26pkt/6zb/3as) sprawiły, że na dwanaście minut przed końcem różnica wynosiła zaledwie dwa “oczka”.
W decydującej odsłonie Spurs okazali się jednak skuteczniejsi, a kluczową rolę odegrał w niej Jeremy Sochan. Polak rzucił wtedy aż jedenaście punktów oraz zebrał pięć piłek, trafiając wszystkie cztery rzuty z gry. Przyjezdni mieli natomiast ogromne problemy zza łuku, trafiając zaledwie jedną z dziewięciu prób i ostatecznie przegrali 118:132.
W całym meczu nasz zawodnik zdobył aż dwadzieścia jeden “oczek” oraz zaliczył dziesięć zbiórek, trafiając 8 z 14 rzutów z gry i aż 3 z 6 prób zza łuku. Dla Sochana było to bardzo potrzebne przełamanie po tym, jak w dwóch poprzednich spotkaniach rzucił łącznie tylko jeden punkt.
O krok od historii
Bliski historycznego osiągnięcia był dzisiaj LeBron James. 39-latek poprowadził Los Angeles Lakers do zwycięstwa nad Washington Wizards 134:131, choć do końcowego sukcesu “Jeziorowcy” potrzebowali dogrywki. Najważniejszą statystyką nocy były jednak punkty zdobyte przez samego LeBrona, a licznik zatrzymał się na 31 “oczkach”. Oznacza to, że do przekroczenia magicznej bariery 40 tysięcy punktów w historii NBA brakuje już tylko dziewięciu. Kolejna szansa w nocy z soboty na niedzielę, kiedy Lakers zagrają we własnej hali z Denver Nuggets.
Pozostałe mecze
- New York Knicks przegrali w Madison Square Garden z Golden State Warriors 99:110. Tom Thibodeau zapomniał chyba, że może korzystać ze swojej ławki rezerwowych, co poskutkowało tym, że Josh Hart spędził na parkiecie 47 minut i 10 sekund. Skrzydłowy zapisał 14pkt/17zb/7as/2prz, ale trafił również ledwie 4 z 17 rzutów.
- Słabsze spotkanie zaliczył Brandin Podziemski, notując 2 punkty, 3 zbiórki, 4 asysty oraz 1 przechwyt, trafiając tylko 1 z 6 rzutów.
Komplet wyników minionej nocy:
Orlando Magic — Utah Jazz 115:107 (29:21, 24:30, 27:31, 35:25)
Paolo Banchero (29pkt/9zb/6as) — John Collins 19pkt/10zb
Charlotte Hornets — Milwaukee Bucks 99:111 (25:35, 26:35, 23:22, 25:19)
Grant Williams 17pkt/5zb/3as — Giannis Antetokounmpo 24pkt/10zb/5as
New York Knicks — Golden State Warriors 99:110 (19:31, 27:24, 24:25, 29:30)
Jalen Brunson 27pkt/5zb/5as — Jonathan Kuminga 25pkt/8zb/2prz/2blk
Brooklyn Nets — Atlanta Hawks 124:97 (34:16, 22:34, 38:25, 30:22)
Dennis Schroder 23pkt/8zb/7as — Dejounte Murray 28pkt/6zb/5as
San Antonio Spurs — Oklahoma City Thunder 132:118 (37:37, 32:27, 29:32, 34:22)
Victor Wembanyama 28pkt/13zb/7as/2prz/5blk — Shai Gilgeous-Alexander 31pkt/6zb/3as
Phoenix Suns — Houston Rockets 110:105 (33:17, 31:36, 22:22, 24:30)
Devin Booker 35pkt/7zb/3as — Jalen Green 34pkt/5zb/3prz
Denver Nuggets — Miami Heat 103:97 (36:20, 20:31, 27:19, 20:27)
Michael Porter Jr 30pkt/11zb/3as/2prz/2blk — Bam Adebayo 22pkt/8zb/3as
Los Angeles Lakers — Washington Wizards 134:131 (31:34, 39:35, 29:26, 27:31, 8:5 OT)
Anthony Davis 40pkt/15zb/4as/3blk — Jordan Poole 34pkt/3zb/7as